Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Wiatr i modrzew

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wiatr i modrzew

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-04-09 07:40:51

Temat: Wiatr i modrzew
Od: l...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

Mam pięknego, gestego modrzewia rosnącego średnio 1m rocznie (ma już jakieś
5m). Mam również piekielne wiatry wiejące od łąki. Efekt - modrzew jest tak
krzywy, że zastanawiam się ile jeszcze będzie rósł. Nie ma już możliwości
podpierania go czy prostowania. Sąsiedzi radzą ściąć mu czubek aby więcej nie
rósł. A może się jednak nie złamie ani nie przewróci pod naporem wiatrów? Nie
chcę kaleczyć drzewa "dla jego dobra". Czy ktoś ma doświadczenie w tej sprawie?
Leszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-04-09 09:47:29

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie
> chcę kaleczyć drzewa "dla jego dobra". Czy ktoś ma doświadczenie w tej
sprawie?
Swoj modrzew tne od kilku lat. Rosl bardzo szybko i grozilo mi to tym, ze na
300m2 dzialce bede miec tylko to drzewo. Tak wiec, jak tylko osiagnal 2
metry zostal przyciety i przycinany jest systematycznie co roku. Roczne jego
przyrosty to ok metra.
I naprawde nie mam poczucia, ze kalecze rosline.

Pozdrawiam
Asia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-04-09 10:15:36

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: l...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> Nie
> > chcę kaleczyć drzewa "dla jego dobra". Czy ktoś ma doświadczenie w tej
> sprawie?
> Swoj modrzew tne od kilku lat. Rosl bardzo szybko i grozilo mi to tym, ze na
> 300m2 dzialce bede miec tylko to drzewo. Tak wiec, jak tylko osiagnal 2
> metry zostal przyciety i przycinany jest systematycznie co roku. Roczne jego
> przyrosty to ok metra.
> I naprawde nie mam poczucia, ze kalecze rosline.
>
> Pozdrawiam
> Asia
>

No tak, ale ja nie chcę ciąć modrzewia tak jak na żywopłot, tylko myslałem o
zachowaniu pokroju drzewa. Może faktycznie ciąć go symetrycznie, żeby jakoś "po
ludzku" wyglądał i nie czekać az go wiatr przewróci.
Dzięki za pomysł.
Leszek



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-04-09 10:36:56

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> No tak, ale ja nie chcę ciąć modrzewia tak jak na żywopłot, tylko myslałem
o
> zachowaniu pokroju drzewa. Może faktycznie ciąć go symetrycznie, żeby
jakoś "po
> ludzku" wyglądał i nie czekać az go wiatr przewróci.

Swoj tne w stozek (troche przygarbiony u gory).... systematycznie, co roku
sie zagestnia i tak naprawde teraz jest gestoscia podobny do conici (hmmm
dosc dziwnie wyglada mi zapis tej nazwy... chodzi mi o swierk conica).
Mniej obeznani przechodnie pytaja co to za roslina. Ojciec kiedys na
odczepnego zmyslil jakas nazwe i tak... rozeszlo sie, ze mam jakie super
'dziwadlo' u siebie :-)
Nad ziemia tez mam odciete kilka galezi, tak, ze od dolu juz drzewko sie
ladnie formuje.

Pozdrawiam
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-04-09 11:23:40

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Swoj tne w stozek (troche przygarbiony u gory)....
O ! tak wygladal w zeszlym roku wiosna :-).. w kwietniu :-)))
http://www.best-dog.net/acubenes/galeryjka/original/
wiosna015.jpg - pierwszy
z prawej !

Pozdrawiam
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-04-09 11:36:25

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: l...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> > Swoj tne w stozek (troche przygarbiony u gory)....
> O ! tak wygladal w zeszlym roku wiosna :-).. w kwietniu :-)))
> http://www.best-dog.net/acubenes/galeryjka/original/
wiosna015.jpg - pierwszy
> z prawej !
>
> Pozdrawiam
> Asia
>

Jak Ty go tniesz, przecież ten modrzew ma dobre 4m wysokości? Ale jest
faktycznie zgrabniutki. Pójdę w Twoje ślady, tylko powiedz mi, kiedy go
najlepiej formować?
Leszek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-04-09 12:06:26

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jak Ty go tniesz, przecież ten modrzew ma dobre 4m wysokości?
W tym roku cielam go juz zupelnie sama :-P, a mam cale 160cm wzrostu :-))) i
drabine :-)))
A tak na powaznie... mam chyba za ojcem 'miarke w oku' .... Niczego sibie
nie znacze, nigdy - a troche ilgakow, czy to u siebie, czy po sasiedzku tne.
Mnie najwygodniej jest ciac takimi duzymi nozycami, jak do zywplotow
maja -nie mam pojecia, czy to ma fachowa nazwe. Galazki modrzewia sa miekkie
(te niespelna roczne) wiec fizycznie nie sprawiaja mi klopotu.

Ale jest
> faktycznie zgrabniutki. Pójdę w Twoje ślady, tylko powiedz mi, kiedy go
> najlepiej formować?
Nie wiem, czy to robie fachowo, ale jak widac, jak dotad wszystko rosnie i
nie choruje :-)))
Wymyslilam sobie, ze najepiej ciac w dni w miare sloneczne, aby przyciete
galazki na sloncu przyschly. Przycinam w wakacje, raczej w lipcu. Wowczas
juz przyrosty sa znaczne.
Jednak pierwsze ciecie wykonalabym na tyle wczesnie, aby przyrosty
tegoroczne rosly juz 'po nowemu'.
Pierwsze ciecie powinno tez byc na tyle mocne, aby nadac dobre podstawy do
ksztaltu. Modrzew bedzie po tym cieciu wygladal ... dosc lyso i dziwnie
(wiadomo, jak to jest z wizualnym przyzwyczajeniem...). Pozniejsze
przyciecia juz robisz tez prawie, ze na lini pierwszego ciecia, bo chodzi o
to, aby modrzew, kotry z natury nie jest za gestym iglakiem jakos sie
zagestnil.
Jesli chcesz miec tez podobna forme stozkowa, to do pierwszego ciecia
proponuje uzyc kilku dlugich listewek, czy patykow, zwiazanych na
wierzcholku. Ta konstrukcje nakladasz na modrzew i przycinasz az do
konstrukcji. Modrzew rosnie szybko, rocznie nawet do metra, wiec jak go
konkretnie przytniesz pierwszego roku, to nic mu sie nie stanie !!!
Na poczatku decydujesz o wysokosci rosliny i scinasz czubek i na to
nakladasz te konstrukcje z listewek.
Chyba, ze ktos ma jakies lepsze patenty :-)))

Pozdrawiam
Asia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-04-09 14:50:37

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

<l...@w...pl> wrote in message news:7b02.000006d9.3e93ce82@newsgate.onet.pl...
> Mam pięknego, gestego modrzewia rosnącego średnio 1m rocznie (ma już jakieś
> 5m). Mam również piekielne wiatry wiejące od łąki. Efekt - modrzew jest tak
> krzywy, że zastanawiam się ile jeszcze będzie rósł. Nie ma już możliwości
> podpierania go czy prostowania. Sąsiedzi radzą ściąć mu czubek aby więcej nie
> rósł. A może się jednak nie złamie ani nie przewróci pod naporem wiatrów? Nie
> chcę kaleczyć drzewa "dla jego dobra". Czy ktoś ma doświadczenie w tej sprawie?

Kiedys wiatry ustawicznie przekrzywialy mi klon. Mial wtedy chyba ze 3 metry.
Podwiazalem go (sznurek do drzewa przywiazany przez oslonke plastikowa,
zeby drzewa nie poranil, a z drugiej strony do kolka w ziemi). Po paru latach
klon pdrosl, ustabilizowal sie i rosnie juz bez problemow.

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-04-09 16:02:12

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> szukaj wiadomości tego autora

l...@w...pl napisał(a) w wiadomości:
<7...@n...onet.pl>...
>[...] S?siedzi radz? ?ci?ć mu czubek aby więcej nie
>rósł.

Jak sasiedzi chca miec krzewy, to niech je sadza, a nie polecaja by drzewa
na krzewy przerabiac.
Twoj modrzew jest jeszcze mlody. Z wiekiem bedzie rosl wolniej. Zakorzeni
sie mocno i wiatry mu nic nie zrobia (nawet moga mu nadac charakteru
formujac odpowiednio korone). To nie to samo co plytko korzeniacy sie
swierk.
Na twoim miejscu nie cialbym drzewa, chyba ze lubisz styl francuski i nie
masz wystarczajaco miejsca.
Przystrzyzony w stozek ma sie nijak do pieknego rozrosnietego drzewa.

Pozdrawiam,
Bpjea



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-04-09 18:04:14

Temat: Re: Wiatr i modrzew
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

<l...@p...onet.pl> wrote in message
news:7b02.00000812.3e9405b9@newsgate.onet.pl...
>
> Jak Ty go tniesz, przecież ten modrzew ma dobre 4m wysokości? Ale jest
> faktycznie zgrabniutki.

Pozwole sobie wyrazic przeciwna opinie. Ja znacznie bardziej wole
ksztalty naturalne, wlasciwe danej roslinie. Na przyklad takie:
http://www.urbanext.uiuc.edu/treeselect/images/Larch
.jpg

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

zima-wiosna-zima
Gdzie kupic ziemie, kore?
Niezapominajki
Uran, Venus
Do Grzegorza S.priv

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »