Data: 2005-07-05 11:49:29
Temat: Re: Wie?ci z Europy - adopcje dzieci
Od: "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Słocka" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dadque$cr3$1@news.onet.pl...
> W spoleczenstwach, w ktorych homoseksualizm jest nietolerowany, droga do
> przyznania sie przed soba do preferencji jest długa, nierzadko konczy sie
> dopiero w doroslym zyciu. Wczesniej jest to walka nie tylko ze soba, takze
> ze znajomymi, rodzicami, pracodawcami - lepiej ukrywac/niekrystalizować
> tego przed soba, zeby nie stracic rodziny, "przyjaciol", pracy. Jesli do
> tego dochodzi strach przed utrata posiadanego juz ewentualnie dziecka w
> nieudanym heterozwiazku - sytuacja jest jeszcze trudniejsza a motywacji,
> zeby przyznac sie przed soba "tak, jestem homo" - calkowicie brakuje.
> Oczywiscie, orientacja jest od urodzenia, ale od orientacji do jej
> uswiadomienia jest jak juz wyjasnilam - dluga droga, a do zachowan,
> realizacji uswiadomionej sklonnosci jeszcze dluzsza.
Oczywiście. Trudno jednak zgodzić się z poglądem, iż powinna być ona usiana
dziećmi. Jakkolwiek wiem, że moje w tej sprawie chcenia mają charakter
mrzonki :) No, ale to marzenia zmieniają swiat. Także marzenia o zwykłym,
udanym małżeńskim związku homo.
Margola
|