Data: 2011-11-04 07:42:33
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-04 08:02, SuziQ pisze:
> W dniu 2011-11-04 01:01, Aicha pisze:
>> W dniu 2011-11-03 08:33, kju...suzi kju pisze:
>
>>>> :D Przypomniał mi się nasz doktor-senior: często przychodzi do nas
>>>> "nawąchać się estrogenów" :)
>>>>
>>> Moj dak emerytowany juz chyba ale praktykujący około 65 lat. powiedział
>>> mi przedostatnio, ze dla niego pielęgniarka to musi być brunetka z
>>> długimi nogami, patrzac m uważnie w oczy(mi niskiej kobiecie) A kilka
>>> dni temu, ze; kobieta nie jest od dźwigania, tylko prania grotowania
>>> i regularnego dawania. Cóz w takich momentach, nie mówi nic...
>>
>> Ostatni prawdziwi mężczyźni. Niedługo wyginą i co zostanie? :D
>
> bydleta lebosdelicatis narratoris?
hehe, rozumiem ze dla ciebie wysoka kultura osobista i wrazliwosc
mlodego i dobrze wyksztalconego mezczyzny polaga na szeroko pojetej
tolerancji i sympatii dla twojego nedznego i podlego wyksztalcenia
zawodowego, prawdopodobnie w dodatku niepelnego, ktore szufladkuje cie
odpowiednio jak tylko rozdziawisz paszcze chocby na jedno slowo, ze o
twojej szajbie i pasozytowaniu na rodzinie i spoleczenstwie nawet nie
wspomne oraz na delektowaniu sie zapachem niezbyt swierzych gaci Aichy i
jej kolezanek?
|