Data: 2011-11-04 08:02:08
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-04 08:51, SuziQ pisze:
> W dniu 2011-11-04 08:42, Lebowski pisze:
>
>>> bydleta lebosdelicatis narratoris?
>>
>> hehe, rozumiem ze dla ciebie wysoka kultura osobista i wrazliwosc
>> mlodego i dobrze wyksztalconego mezczyzny polaga na szeroko pojetej
>> tolerancji i sympatii dla twojego nedznego i podlego wyksztalcenia
>> zawodowego, prawdopodobnie w dodatku niepelnego, ktore szufladkuje cie
>> odpowiednio jak tylko rozdziawisz paszcze chocby na jedno slowo, ze o
>> twojej szajbie i pasozytowaniu na rodzinie i spoleczenstwie nawet nie
>> wspomne oraz na delektowaniu sie zapachem niezbyt swierzych gaci Aichy i
>> jej kolezanek?
>>
>
> Ale o co ci chodzi? To lebos dodało mi sie zupełnie niechcący, mialo bys
> lesbos. Przeciez wesz że jesteś wirtualna miłoscia mojego zycia. Ze cie
> wielbie, kocham, ubóstwiam, szanuje, podziwiam, opiewam twoj iloraz
> inteligencji,toja nieprzeciętną przystojność, elokwentny sposob z jakim
> sie wypowiadasz, szacunek i szam w stosunku do usenetowiczek.Ach, bym
> zapomniała! Zazsdrosze ci twojego wykształcenia, twoich pieniedzy,
> twoich luksusów. No jak mozesz, raniles mnie takim slowu. Lobowski! Ja
> cie kocham a ty śpisz???!!!!!
hehe, no juz dobra, dobra.
Ale pamietaj, ze czasem trzeba przeprac majtasy i zazyc kapieli, a nie
lazic jak niektore i sie jeszcze cieszyc, ze jakis starszy czlowiek z
nieco zartobliwym zaklopotaniem zwraca im uwage na higiene osobista.
|