Data: 2011-11-04 15:40:32
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: SuziQ <u...@k...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-04 15:55, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 03 Nov 2011 21:39:24 +0100, medea napisał(a):
>
>> Nie dostali od ojca ani grosza łapówki.
>
> Mój ojciec też nie dał. Tyle że przez kilka lat "leczył się" prywatnie u
> ordynatora oddziału, wizyta raz w miesiącu, cena za wizytę - 100 zł dla
> stałych klientów... To daje 1200 zł rocznie tylko za przyjście i wyjście
> pacjenta, bo de facto jakieś leczenie to się odbywało dopiero w szpitalu,
> ale na prywatnych wizytach trzeba było NAJPIERW zapłacić, żeby być tam
> przyjętym...
Omasz! Zmieniła afront. Najpierw lekuchno sugerowala ze madea pewnie nie
wie o potencjalnych łapówach ojca a teraz juz sie prawie z nia zgadza.
ikselka nie rozkraczaj sie tak w argumentach bo sie jeszcze rozczachnisz
mentalnie, na biedę duzo nie potrzeba.
--
pesce massaggi, 20EUR per una ora
http://pics.kuvaton.com/kuvei/mad_fish.gif
|