Data: 2011-11-04 17:06:28
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lebowski <lebowski@*****.net>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-04 09:16, SuziQ pisze:
> W dniu 2011-11-04 09:02, Lebowski pisze:
>
>>> Ale o co ci chodzi? To lebos dodało mi sie zupełnie niechcący, mialo bys
>>> lesbos. Przeciez wesz że jesteś wirtualna miłoscia mojego zycia. Ze cie
>>> wielbie, kocham, ubóstwiam, szanuje, podziwiam, opiewam twoj iloraz
>>> inteligencji,toja nieprzeciętną przystojność, elokwentny sposob z jakim
>>> sie wypowiadasz, szacunek i szam w stosunku do usenetowiczek.Ach, bym
>>> zapomniała! Zazsdrosze ci twojego wykształcenia, twoich pieniedzy,
>>> twoich luksusów. No jak mozesz, raniles mnie takim slowu. Lobowski! Ja
>>> cie kocham a ty śpisz???!!!!!
>>
>> hehe, no juz dobra, dobra.
>> Ale pamietaj, ze czasem trzeba przeprac majtasy i zazyc kapieli, a nie
>> lazic jak niektore i sie jeszcze cieszyc, ze jakis starszy czlowiek z
>> nieco zartobliwym zaklopotaniem zwraca im uwage na higiene osobista.
>
>
> Tak tak lece sie wykapac w olejku rozanym. Moze byc. Kaz panie i wladco
> jakiego mam zazyc. Wiesz przeciez ze dla ciebie to z40 pietra skocze, na
> glowke. Tz glowa w dol. Moze byc? Bo przeciez twoja wyzszosc
> intelektualno-kulturowo-socjialno-obyczjaowa nade mną jest taki
> ewidentna i nad tymi wszystkimi peseudomezkimi userami, ze to az
> wlasciwie nie ma o czym wspominac. czerto darling?
Serio nie czujesz, jak wali ci na dekiel?
Czy moze wolalabys Iza, zebym udawal fajnego kolesia i dalej robil sobie
z ciebie wala?
|