Data: 2011-11-04 19:21:48
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-04 19:31, Qrczak pisze:
> Dnia 2011-11-04 19:05, niebożę medea wylazło do ludzi i marudzi:
>> W dniu 2011-11-04 13:20, Qrczak pisze:
>>>
>>> Chwileczkę momencik... Aborcja u nas w kraju już bywała niezakazaną.
>>> Czy to zwiększyło nieodpowiedzialne podejście do seksu w jakiś
>>> znaczący sposób? A już na pewno w porównywalny do wprowadzenia
>>> antykoncepcji za pomocą tabletki?
>>
>> Hm, co do seksu to nie wiem, ale zdaje się, że ogólne poszanowanie życia
>> człowieka (i w ogóle jego praw i wartości) w "tamtych" czasach
>> pozostawiało wiele do życzenia.
>
> W odróżnieniu od galopującego humanitaryzmu czasów feudalnych
W czasach feudalnych (lub wcześniejszych) sprawa aborcji w ogóle była
jakoś prawnie uregulowana?
Ewa
|