Data: 2011-11-04 20:49:01
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:31:05 +0100, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:20:15 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:55:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:50:54 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:45:51 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:37:24 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 20:28:21 +0100, medea napisał(a):
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> W dniu 2011-11-04 20:10, Ikselka pisze:
>>>>>>>>>>>>>> Jasne. Tylko pamiętaj, jak będziesz kiedyś zaskoczona, ILU rzeczy o
>>>>>>>>>>>>>> własnych rodzicach nie wiedziałaś...
>>>>>>>>>>>>> Ale ja wcale nie zamierzam wiedzieć o nich wszystkiego. Mają prawo do
>>>>>>>>>>>>> prywatności.
>>>>>>>>>>>>> Nie widzę jednak powodu, dla którego ojciec miałby mnie w takiej
kwestii
>>>>>>>>>>>>> okłamywać.
>>>>>>>>>>>> Niemówienie wszystkiego a kłamstwo to takie odległe rzeczy...
>>>>>>>>>>> Wiesz o tym, aż za dobrze. W końcu to w Twojej rodzinie była to
>>>>>>>>>>> powszechna praktyka, nieprawdaż?
>>>>>>>>>> Owszem, była - dlatego najlepiej wiem, co to znaczy i co odrzuciłam oraz
>>>>>>>>>> dlaczego.
>>>>>>>>> A może przyjmij do wiadomości, że są rodziny, gdzie po prostu się nie
>>>>>>>>> kłamie.
>>>>>>>> No wiesz, akurat to to ja wiem od jakichś trzydziestu dwóch lat, nie
>>>>>>>> odkryłaś przede mną Ameryki 3-)
>>>>>>> To dlaczego z uporem maniaka insynuujesz Ewie coś innego?
>>>>>> Że niby kłamstwo insynuuję? - wyście się obie chyba zafiksowały na amen,
>>>>>> byle tylko nie rozumieć.
>>>>> Ewa napisała, że jej ojciec nie dał łapówki za pobyt w szpitalu. Koniec
>>>>> kropka. Każdy Twój post na ten temat to kolejna, nieuprawniona insynuacja.
>>>> Coś Ci powiem: owa wspomniana przeze mnie pani (ta, której "ojciec mafii"
>>>> zasponsorował operację wszczepienia bypassów) i jej mąż też mówią, że nie
>>>> dali... i nie kłamią. Poniała?
>>>>
>>>> Więc weź pod uwagę, że moje przypuszczenie o niezgodności informacji
>>>> posiadanych przez medeę z rzeczywistością niekoniecznie jest insynuacją
>>>> kłamstwa. Jest mnóstwo okoliczności, które wskazują na kłamstwo tam, gdzie
>>>> go nie ma.
>>> To tak karkołomnie skonstruowane zdanie, że nie potrafię się do niego
>>> odnieść. Serio.
>>>
>>>> I jeszcze jedno: notorycznie od lat m.in. Wy obie insynuowałyście MI tu
>>>> kłamstwa. Medea w tym celuje nadal, nie dalej jak ostatnio znowu. I jakoś
>>>> jej się nie udaje mi udowodnić ani jednego. W miarę spokojnie odpieram jej
>>>> INSYNUACJE, podczas gdy moje pytania dodatkowe ona sama (i Ty) odbiera jak
>>>> ataki. A cóż niby nas różni na tyle, ze ona może podejrzewac mnie, a ja jej
>>>> już nie, gdybym nawet to robiła?
>>>> A NIE robię.
>>> Wyolbrzymiasz. Może nie kłamiesz, ale mocno wyolbrzymiasz,
>>> nadinterpretujesz, przesadzasz.
>>
>> Nie, ani trochę. Niczego i nigdy nie wyolbrzymiłam.
>
> Nawet Twój nick o Tobie świadczy. Wszystko jest naj i przerysowane na
> maksa. Czasem wbrew logice, stąd cała masa oponentów.
Wbrew CZYJEJ logice? //retoryczne
>
>>> Zbierasz owoce po takich zabiegach.
>>
>> Nie - to WY zbieracie. To, jak postępujecie wobec mnie, podejrzewając,
>> porównując, zestawiając - świadczy o tym, ze same na co dzień stykacie się
>> w swoim srodowisku z kłamstwem.
>
> Nie wiem, jak widzisz moje postępowanie wobec Ciebie, ale ja Cię lubię i
> dość otwarcie o tym piszę.
> Dyskutuję z Twoimi poglądami, którymi nas tu sowicie karmisz, tylko
> tyle. Ja się na Ciebie nie uwzięłam, zresztą nie sądzę, żeby ktokolwiek
> z obecnych dyskutantów miał tutaj takie zamiary wobec Ciebie.
> Czasami prostujemy (że się odważę wypowiedzieć w imieniu ogółu - Chiron
> by mnie za to zaciukał ;- ) Twoje 'zapędzone w złą stronę' wnioski.
Nie macie takiek władzy. Ani do oceny, co jest złe.
|