Data: 2011-11-04 21:30:59
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Fri, 04 Nov 2011 22:07:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Fri, 04 Nov 2011 21:52:21 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>
>>>>>> Dyskutuję z Twoimi poglądami, którymi nas tu sowicie karmisz, tylko
>>>>>> tyle. Ja się na Ciebie nie uwzięłam, zresztą nie sądzę, żeby ktokolwiek
>>>>>> z obecnych dyskutantów miał tutaj takie zamiary wobec Ciebie.
>>>>>> Czasami prostujemy (że się odważę wypowiedzieć w imieniu ogółu - Chiron
>>>>>> by mnie za to zaciukał ;- ) Twoje 'zapędzone w złą stronę' wnioski.
>>>>> Nie macie takiek władzy. Ani do oceny, co jest złe
>>>> Ty też. Nie jesteś BOGIEM.
>>> O, znowu insynuacja. Jakobym to twierdziła :>
>> Wierzę w jednego Boga, * Ojca wszechmogącego, * Stworzyciela nieba i
>> ziemi, * wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych.
>> Za wyznaniem wiary.
>> To co Ty czasem proponujesz to grzech pychy.
>>
>> Miejscem, gdzie szczególnie wyraźnie ujawniają się różne rodzaje pychy,
>> są małe wspólnoty - zwłaszcza rodzina. Jeśli wspólnoty te funkcjonują
>> dłużej, nie udaje się ukryć tej typowej dla pychy postawy wymuszania na
>> innych miłości takiej, jakiej potrzebuję. Im bardziej ktoś został
>> zraniony, tym ostrzejsze jest owo domaganie się. Najczęściej przybiera
>> ono formę pretensji i żalów. Rzadko kto uświadamia sobie wtedy, że za tą
>> postawą kryje się koncentracja na sobie (bycie dla siebie bożkiem) i
>> bunt wobec konkretnej rzeczywistości, jaką dał mi Bóg. Pretensje i żale
>> to też pewna strategia pychy i forma przemocy, aby inni, którzy chcą
>> uważać się za dobrych i godnych miłości, przyjęli moje warunki, abym
>> stanął w centrum ich zainteresowania. Pycha zawsze ma tę tendencję, by
>> ograniczać wolność innych i urządzać świat na moich często nie do końca
>> uświadomionych warunkach, zawsze też posługuje się jakąś formą przemocy
>> od najbardziej prymitywnych form przymusu zewnętrznego i gwałtu, poprzez
>> różnorakie intrygi, aż po wzbudzanie poczucia winy i takiego udręczenia,
>> że drugi już nie ma wyboru i musi się ugiąć.
>>
>> Za http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/pycha-ubodzy
3.html
>
> Aha - i tylko dlatego, ża JA się nie uginam, to dręczenie jest po MOJEJ
> stronie...
Jasne.
Pozdrowienia dla spowiednika.
--
Paulinka
|