Data: 2011-11-04 22:31:18
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2011-11-04 20:08, Ikselka wrote:
> Zacieśnię zatem kluczowy obszar tekstu, bo widzę, że zbyt obszerny, abyś go
> należycie zrozumiał:
>
> "W roku 1995 Lancet doniósł, że odkąd
> w roku 1983 wprowadzono badania mammograficzne, liczba przypadków raka
> przewodowego In situ, który stanowi 12% wszystkich przypadków nowotworu
> piersi, wzrosła o 328%, z czego 200% spowodowane jest stosowaniem
> mammografii. Od czasu rozpoczęcia szeroko zakrojonych badań
> mammograficznych u kobiet przed 40 rokiem życia wzrost ten wyniósł ponad
> 3000%."
>
> Jak należy rozumieć ten tekst:
>
> W OGÓLE badania mammograficzne wprowadzono w 1983 roku. => Wzrost
> nowotworów o 328%, o 200% z powodu mammografii.
> SZEROKO zakrojone badania (akcja) wprowadzono w roku .... => Wzrost 3000%.
>
>
>
> Jaki to rok "...."? - ach, nieważne, na pewno nie było to ani w latach 60,
> ani w 70.
>
Iksi, kiedy argumentację zaczyna się od manipulacji to nie należy
oczekiwać akceptacji dla reszty wywodów.
Już nie mówiąc o tym, że tak naprawdę to właśnie jawnie pokazałaś, że
nie zrozumiałaś tekstu, który cytujesz.
Konkretnie chodzi o fragment:
>> w roku 1983 wprowadzono badania mammograficzne, liczba przypadków raka
>> przewodowego In situ, który stanowi 12% wszystkich przypadków nowotworu
>> piersi, wzrosła o 328%, z czego 200% spowodowane jest stosowaniem
>> mammografii.
i Twoją interpretację:
>> W OGÓLE badania mammograficzne wprowadzono w 1983 roku. => Wzrost
>> nowotworów o 328%, o 200% z powodu mammografii.
No przecież to co napisałaś to jest oczywista nieprawda!
O 328% wzrosła liczba przypadków nowotworu przewodu mlecznego, czy jak
to się tam nazywa. Który to nowotwór stanowi raptem 12% wszystkich
przypadków raka piersi.
Natomiast z zacytowanego tekstu kompletnie nie wynika czy łączna liczba
przypadków nowotworu wzrosła, spadła, czy też może pozostała bez zmian.
Oczywiście *intuicja* podpowiada nam pewną hipotezę. Która może być
zarówno prawdziwa jak i fałszywa i bez znajomości danych statystycznych
nie da się tego rozstrzygnąć.
EOT z mojej strony na ten temat.
Piotrek
PS.
A tak BTW to może popatrz na jakieś bardziej kompletne i wiarygodne
źródła. Bo na postawie tego co wydaje nexus.media.pl to raczej bym nie
starał się budować swojej opinii na temat pozytywnych i negatywnych
skutków stosowania mammografii ...
|