Data: 2011-11-07 11:08:57
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 07 Nov 2011 09:13:25 +0100, medea napisał(a):
> W dniu 2011-11-06 23:27, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 06 Nov 2011 22:37:41 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> W dniu 2011-11-06 17:34, Ikselka pisze:
>>>> wywodzacy się z nadmiaru kobiet! - poniekąd można go postrzegać jako
>>>> zdrowy objaw populacji dążącej do zmniejszenia liczby samic.
>>> Lepszej bzdury to już dawno nie czytałam.
>> Masz takie odczucie, ponieważ nic a nic nie zrozumiałaś.
>>
>>> Niby dążenie do zmniejszenia
>>> liczby samic jest ZDROWYM objawem populacji? Chyba tylko takiej
>>> populacji, która dąży do samozagłady, ale wtedy trudno nazwać ją zdrową.
>>>
>>
>> Przeczytaj uważniej cytowany przez siebie powyżej fragment mojej wypowiedzi
>> - do wykrzyknika. Hint - "nadmiaru" kobiet".
>
> No widzisz, to Ty nie nadążasz. :) NADMIAR kobiet w populacji ludzkiej
> (czyli przewaga kobiet względem mężczyzn) jest jak najbardziej naturalny
> i zdrowy.
Zależy, jaki nadmiar - nadmiary są różne: duże, małe, zdrowe i niezdrowe.
> O chorobie świadczyłoby natomiast pozbywanie się tego nadmiaru.
>
No wiec mamy JESZCZE zdrowe społeczeństwo, bo z nadmiarem kobiet - gdzie
feministki mają coraz więcej do powiedzenia, zajmując się głównie sprawą
forsowania aborcji, czym działają przeciw sobie... i przeciw społeczeństwu
:-]
|