Data: 2011-11-09 21:47:42
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Lolalny Lemur <s...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-09 22:41, Paulinka pisze:
> Ja pamiętam, co mi moja mama mówiła i co ja czułam, kiedy leżałam
> wielokrotnie w szpitalu jako dziecko z różnymi poważnymi chorobami.
> Ona mi mówiła, że może boleć, że to będzie nieprzyjemne, ale ona
> przyjedzie i będzie ze mną. I była. Żadnych aniołków.
> Punkcja zatok w znieczuleniu miejscowym. Miałam 6 lat, powiedziała mi na
> czym to polega. Dałam radę. Siedziała na korytarzu cały dzień, kiedyś
> nie wpuszczali na oddział rodziców, tak jak teraz. Ja wiedziałam, ze
> przyjdzie. I była.
Ano właśnie. Realizm, nie bajka i abstrakcja.
--
Lemuria
http://krotkaseria.blox.pl
|