Data: 2011-11-10 07:39:57
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Nixe <n...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-10 00:01, Ikselka pisze:
> W Twoim wieku, prócz pracy zawodowej zwykle na półtora etatu, budowy domu w
> trakcie, miłości do dzieci - z powodu chęci (a nie przymusu) zajmowałam
> się programowaniem na dwojgu studiach podyplomowych informatycznych,
> uprawiałam warzywa (więcej niż dziś), truskawki - jakieś pół ha, robiłam na
> drutach, uczyłam się dobrej kuchni (sama), robiłam przetwory, szyłam (o
> wiele więcej niż dziś, bo nawet kapelusz tropikalny i dżinsy dla męża jak
> fabryczne...)...
Już od dawna wiemy, że jesteś DOSKONAŁA :)
Nie to, co my - obwisłe, na ćwierć etatu, bez dodatkowych studiów, bez
hektarów pól uprawnych i maszynki do mięsa, ale za to z dziećmi z przymusu.
> Mój ojciec w wieku lat 70 miał ciało sportowca...
I to też twoja zasługa? ;-)
N.
|