Data: 2011-11-10 08:12:47
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Ikselka pisze:
>> Ponieważ dziecko NIE rozumiało, co naprawdę oznacza GUZ. I całe
>> szczeście. Nie zdawało sobie sprawy z zagrożenia - nie dlatego, ze nie
>> słyszało nigdy o śmierci, ale dlatego, że fenomen śmierci nie był
>> możliwy do zrozumienia przez dziecko za pomocą aparatu pojęciowego,
>> jaki ono miało stosownie do wieku.
>> Dziecko "posadziło" ten "guz" i "śmierć" na wspólnej półce z
>> zadrapaniem po upadku oraz z efektem jaki jest po zamknięciu oczu...
>
> Pierdolisz jak nigdy.
Dosadna jak zawsze.
> Poczytaj sobie o tym. Nawet nie chce mi się dla Ciebie szukać linków, co
> mówią śmiertelnie chore (mówią, bo to są artykuły z rozmowami rodziców
> tych dzieci) dzieci i jak odchodzą, w jakim spokoju i jakie są mądre.
Bo to by złe linki były.
Qra
|