Data: 2011-11-17 17:59:52
Temat: Re: "Wielka książka o aborcji".
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Thu, 17 Nov 2011 16:44:34 +0100, Nixe napisał(a):
> "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:1iay4oi7uc48e.vu1ua8pm8c9e$.dlg@40tude.net...
>
>> potępiam wprost KONKRETNE przypadki, np A. Tysiąc.
>
> A dlaczego potępiasz przypadek pani Tysiąc? Zdecydowała się usunąć ciążę
Zabić dziecko.
> ze
> względu na swoje zdrowie.
> Legalnie, zgodnie z obowiązującym prawem. Co jej masz do zarzucenia?
>
Dwie rzeczy.
1)"Zdecydowała się usunąć ciążę ze względu na swoje zdrowie."
A dokładnie to zdecydowała się ZABIĆ dziecko osobiście i z własnej woli
spłodzone (a nie powstałe w nieokreslony sposób w efekcie deszczu) tylko ze
względu na zagrożenie EWENTUALNOŚCIĄ pogorszenia własnego wzroku.
Właśnie to jej zarzucam.
Agata Mróz zawsze będzie jej kontrprzykładem.
2)Dała się podpuścić podłym kobietom, feministkom, i zrobiła ze swej
historii medialny teatr nie licząc się jak one (i czyni to nadal) z własnym
dzieckiem, jego odczuciami w przyszłosci, kiedy ono obejrzy siebie na
kolanach własnej matki żalącej się na państwo, że nie pozwoliło jej zabić.
Dlatego uważam AT za wyjątkowego! prymitywa. Jak widać i feministki tak ją
osądzają - nie bez powodu wybrały własnie ją do swych celów. Przecież żadna
inna czująca kobieta nie dałaby się wmanewrować w taki teatr i to kosztem
uczuć swego dziecka.
|