"_|)" <j...@w...pln> wrote in message
news:iip1nk$pa7$1@usenet.news.interia.pl...
> -`@'-
>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał
>
>>>> "Hanka" <c...@g...com> wrote
>>>
>>>>> A jesli prawda jest to, co ponizej?
>>>>>
>>>>> Człowiek to tylko maszyna sterowana procesami chemicznymi!
>>>>> Taką kontrowersyjną teorię wysnuł profesor Anthony Chasmore, biolog z
>>>>> Uniwersytetu w Pensylwanii. Jego zdaniem "wolna wola" jest tylko
>>>>> złudzeniem, a człowiekiem kierują przemiany chemiczne wewnątrz jego
>>>>> organizmu.
>>>>>
>>>>> "W dzisiejszych czasach podczas rozpraw sądowych, adwokaci dokładają
>>>>> wszelkich starań, by udowodnić, że ich klient był chwilowo lub
>>>>> całkowicie niepoczytalny, byle by tylko został wypuszczony wolno.
>>>>> Skoro jednak wszyscy jesteśmy niewinni, z biologicznego punktu
>>>>> widzenia, sąd nie powinien rozstrzygać kwestii czy dany czyn został
>>>>> popełniony świadomie czy nie, a jedynie czy został popełniony przez
>>>>> wskazana osobę i koniec. Popełnienie jakiegoś wykroczenia, jest
>>>>> efektem złożonych reakcji związanych z bagażem genetycznym i
>>>>> uwarunkowaniami środowiskowymi indywidualnego człowieka."
>>>>
>>>>
>>>> jasne, ze to prawda.
>>>> i.
>>>
>>> Jasne, że jasne, że to prawda,
>>> ale co to w sumie zmienia ? :o/
>>> I czy to jest w ogóle jakaś rewelacja ?
>>
>> no jest,
>
> Nie sądzę, to w sumie dość stara idea...
>
>
>> bo pada przekonanie ze kierujemy swoimi decyzjami,
>
> A nie kierujemy zupełnie ? :o/
>
>
>> ze mamy dusze
>
> Czyli co takiego konkretnie ?
> A psyche mamy ? :o/

no mamy psyche :) neurologiczna
>
>
>> i sumienie,
>
> A co to takiego konkretnie ?
> Nie no, ale jakimś systemami wartości się kierujemy,
> tak ?
>
>
>> i ze mamy wybor jakimi jestesmy
>
> A nie mamy zupełnie żadnego ?
> Nie no, ja bym wolał być kobietą,
> ale chyba jednak jakieś możliwości mamy, tak ?

zeby byc kobieta? lol- byles, na poczatku kazdy jest.

>
>
>> i w ogole, ze panujemy nad naszym
>> psyche.
>
> A nie panujemy zupełnie ?

a panujesz?

> Nie no, różnie z tym bywa, zwłaszcza po kilku
> browarkach, ale chyba jednak mamy prawko jazdy, tak ?
> Czy zupełnie na piękne oczy ?


na kompetencje :)

> Ps. Z moim prawkiem to było tak, że lepiej się
> nie przyznawać, ale się w końcu jakoś nauczyłem
> prowadzić..., chyba... :o/

z moim prawkiem nie mialam problemu, na dwoch
kontynentach.

i.
>