Data: 2010-09-10 17:04:55
Temat: Re: Wieszanie szafek kuchennych raz jeszcze
Od: "Panslavista" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:i6dmbu$bvb$1@news.onet.pl...
> Panslavista wrote:
>> "jagr" <j...@W...pl> wrote in message
>> news:4c8a3019$0$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Pytanie - czy musisz mieć to wszystko już TERAZ?
>> Nie uginaj się pod presją żony, spróbuj mojego taniego systemu,
>> jako prowizorki.
>> Mi wystarczyły kołki szybkie fi = 8 mm x 100 mm w odległościach od
>> 0,5 do 1 m.
>> Górne kołki to były do pianobetonu - bo taki mam, fi ~10 mm, ale
>> długie, metalowe rozprężane nakrętka stożkową. Całą szafkę obciążyłem
>> próbnie swoim ciężarem (wtedy 130 kg), nawet nie drgnęła.
>> Ponieważ koszt niewielki - listwy ze smarketu, nawet z sękami i
>> parę kołków możesz spróbować. Zawsze możesz później zmienić na
>> system. A babinę zbajeruj mówiąc o wyższej konieczności. Szybko
>> przyzwyczajają się do listwy, czują się bezpieczne, same zaczynają
>> rozwijać pomysł - haczyki, wieszaki, relingi, itp.
>
> a ten znowu z tym wiejskim syfem wyjeżdża.
Ty zaś warsiawiak z Małkiini. Nolepiok.
|