MoNika:
> Waldek napisal:
>
>>hmm. To może podaj przykład diety jaka "ma być" i co luby lubi. Może
>>znajdzie się wspólny mianownik?

> Najlepiej kurczak, indyk i ryba. Delikatnie jak dla matki karmiacej :)) Z
> salatkami sobie radze, ale luby kreci nosem przy np.: laczeniu ziemniakow i
> miesa. A najbardziej lubi gotowanego kurczaka...

ziemniaków nie musisz przecież robić. Ryż się nadaje do drobiu i ryby.
Tak samo ryż dziki. Pieczywo. Różnego rodzaju warzywa albo surówki. Do
tego kurze piersi lub ryba. Polenta jest też dobra. A co luby ma jeść wg
zaleceń trenera?

Waldek