Data: 2005-02-06 12:23:10
Temat: Re: Wizyta rodzinki - dość długie, wybaczcie.
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"medea" <e...@p...fm> wrote in message news:cu0903$3md$1@phone.provider.pl...
> Czy Wy zapraszając rodzinę - bardzo bliską rodzinę - ojciec i siostra z dwojgiem
dzieci, łącznie 4 osoby - w odwiedziny,
> liczylibyście na jakąś choćby skromną ich pomoc w prozaicznych sprawach dotyczących
ich bytności?
imo wina lezy glownie po twojej stronie. to jest
twoj ojciec i siostra, i jesli im nie powiedzialas, zeby
sie czuli jak u siebie w domu, w znaczeniu "tu jest
kawa a tu woda, zrobcie sobie kawe albo czy moglabys
mi pomoc prz..." to nie licz na
to, zeby nagle rodzina chodzila po kuchni, ktora nie
jest ich, bo czesto dzieje sie tak, zeby nie uraizc
gospodarza swoim "netrectwem". jesli im bys powiedziala,
a oni dalej nie onslugiwali sie sami, wtedy bylby problem,
ale tez do rozwiazania.
jednym slowem na przyszly raz wyartykuluj swoje potrzeby
do swoich najblizszych, a jeszcze uzysasz pomoc.
iwon(k)a
|