Data: 2002-03-10 13:54:40
Temat: Re: Właśnie przyrządzam czerninę...
Od: <w...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> <w...@p...onet.pl> wrote in message
> news:760e.00000f83.3c8a0920@newsgate.onet.pl...
> > moi Drodzy!
> >
> > (jak w temacie) ... i sam sobie zazdroszczę. Ostatnio jadłem ją w pewnym
> > poznańskim domu z "kaczymi tradycjami" zaledwie miesiąc temu i już
> zdążyłem
> > zapragnąć jej ponownie. Popijam właśnie czerwone półwytrawne (choć
> generalnie
> > preferuje wytrawne) wino i mój żołądek jest już nieźle "nakręcony", tym
> > bardziej, że czuję spod pokrywki taki aromat jaki czuję... Musze już
> konczyć bo
> > czas na wykonczenie potrawy a niedługo goście...
> >
> > Wybaczcie, jezeli komuś narobiłem smaku ale musiałem się tym podzielić.
> >
> Mnie narobiles...
> a mam w lodówce słoiczek z zamrozona kacza krwiš specjalnie na ta
> okolicznosc...
>
> Pozdrawiam
>
> Marek
>
> Akurat Lubelszczyzna gdzie zamieszkuje nie nalezy do miejsc gdzie jest to
> danie znane...:-(
>
>
>
Marku, nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Tobie, abyś na "nieczerninowej"
Lubelszczyznie znalazł kogos kto jak najszybciej sprowokuje rozmrożenie
zawartości słoiczka i w pełni (!) doceni tę przepyszność... Ja w Gdańsku nie
miałem problemu ze znalezieniem... :-)
Pozdrawiam
Wok
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|