Data: 2004-11-04 15:56:58
Temat: Re: Woda toaletowa Pierre Cardin
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
justa wrote:
> apropos marek i cen... teoretycznie nie mówimy wszystkim, czym pachniemy. ale
> w praktyce... ktoś nas pyta, jakiego używamy zapachu. załóżmy, że zapach nam
> się podoba, ale jest tani. bez skrępowania przyznajecie się do tego? nie
> obawiacie się, że zostaniecie na tej podstawie ocenieni jako osoby bez gustu?
> mi teoretycznie zwija, co kto o mnie myśli... ale w takich sytuacjach to się
> waham...
Tutaj nasuwa mi się coś takiego. Ilekroć ktoś moją ciotkę pyta, czym tak
ładnie pachnie, co to za perfumy, to ciotka odpowiada, że żadne perfumy -
zapach sama sobie zrobiła. I tak jest naprawdę. Sama sobie komponuje
zapachy. I zawsze spotykała się z zainteresowaniem drugiej osoby, a nie z,
nie wiem czym, dezaprobatą, pogardą czy czymś w tym rodzaju. I wszystkie
kobiety, które zadawały jej to pytanie, brały sobie od niej "przepis".
Nie widzę nic złego w tym, żeby powiedzieć, czym się pachnie, nawet jeśli to
nie jest rzecz z górnej półki. Czy o guście decyduje cena czy ładny zapach? :)
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
|