Data: 2000-12-12 11:54:45
Temat: Re: Wojsko
Od: <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marcin Wojtkowiak napisal:
>Jestem dumny, że mogłem służyć w NJW MSW,
IMO to dobrze, że ktos jest dumny z tego, ze coś robil.
>(...) wbrew wszystki studjącym dupkom,
Czy rozumiesz sens slowa "wbrew"? Studiujacy ZABRANIALI Tobie sluzyc? NIe
spotkalem sie jeszcze z taka opinia...
>co uciekają od służby
>wojskowej w imię własnych korzyści.
Sam wiec zauwazasz, ze wojsko nie daje ludziom korzysci.
1. Trudno zmusic ludzi do robienia tego, co nie daje im korzysci.
2. Dlaczego wojsko(wi) nie urzadza armii tak, aby czlowiek po wyjsciu mial
poczucie, ze bylo to dla niego korzystne (nawet jesli nic nie ukradl ;). Czy
jedno przeszkadza drugiemu?
>Tego Kraju bronią biedacy,
to smutna prawda
> których WKU
>powoła z braku innych, bo studenciki kupią sobie kategrię E. Bydlacy z
>kupioną kategrą E, lub D niech się sie nie odzywają.
A OD KOGO KUPUJA ?!?!?!
Wedlug Ciebie od innych "studeckiow" ?!?!?
Nie widzisz, jak przepadl etos zolnierza, oficera itp. ?!?
Poza tym, nie wszyscy kupuja, mieszkalem kiedys z jedenastoma takimi w jednym
pokoju... ;)
a takich pokoi bylo znacznie wiecej...
>W wojsku nie ukradłaem niczego, nie wypiłem ani kropli wódki.
Czy wszyscy zolnierze sa tacy jak Ty?
Odpowiedz sobie szczerze...
A wtedy bedziesz wiedzial, czy wszyscy studenci sa tacy, jak sie Tobie wydaje...
Zreszta To przykre, ze jedyne co Ci dalo wojsko, to to, ze czujesz sie lepszy
od innych.
Najgorsze jest to, ze nawet wsrod innych, ktorzy odsluzyli swoje, tez sie
czujesz lepszy.
To stara wojskowa sztuczka, napuszczac jedna formacje na druga.
Niech chlopaki ze soba rywalizuja, nawet niech natluka sie po gebach, przyniosa
do koszar berety ŻW...
niech nie dopuszczaja do swiadomosci, ze traktowani sa jakby nic nie byli warci.
To takie banalne budowac wlasna wartosc na ponizaniu innych...
Gdyby armia byla zawodowa i szedlby tam kto chce, to wtedy wojsko zmuszone by
bylo dzialac jak kazda firmy na wolnym rynku. Musiałoby być atrakcyjne dla
mlodych ludzi, zabiegac o nich i starac sie, aby czlowiek widzial w sluzbie
jakies korzysci DLA SIEBIE - to nie jest czyms zlym.
A teraz: pobor = dostawa swiezego miesa, nie trzeba z tym sie liczyc, wrecz nie
wypada miec szycunku dla poborowego.
Szkoda tych chlopakow tym bardziej, ze dzisiaj o sile wojska nie swiadczy juz
ilosc bagnetow a wyposazenie i wyszkolenie - jak jest z tym, to wiesz...
No chyba, że w NJW jest lepiej - tylko że to nie oni sa przeznaczeni do
pierwszego rzutu...
>Jestem dumny,
>że Polskie dzieci mogły spać spokojnie.
Jasne, teraz juz nie moga...
pozdrawiam
--
Zelig9
ostatnio jakis marudny zreszta...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|