Data: 2002-01-10 13:15:46
Temat: Re: Woki, frytkownice i inne...
Od: "taxi1" <t...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Adam Jarosz" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:009f01c199af$af399e80$6acc9e9d@power.frk.pl...
> Wczoraj wybralismy sie z moja lepsza polowa do Makro
> w celu nabycia frytkownicy. Po obejrzeniu co bylo do
> obejrzenia (kilka modeli) naszly nas watpliwosci typu:
> 1. Gdzie to w kuchni upchnac?
> 2. Zrobimy kilka razy fryty a potem bedzie stalo
> 3. Czy to w ogole ekonomiczne jest?
> i inne.
>
> W rezultacie odeszlismy z niczym.
> Teraz pytanie mam takie: Co wlasciwie warto do
> kuchni kupic oprocz typowego, prostego robota -
> miksera ktory niewatpliwie sie przydaje?
>
> Ktos gotuje w kombiwarze? Szybkowarze? Uzywa
> malakserow i innych takich (nawet nie wiem jak to sie
> nazywa)?
>
> Dla ulatwienia dodam ze preferujemy kuchnie lekka,
> troche miesna, z mala iloscia tluszczow (z wyjatkiem
> mojej golonki od czasu do czasu ;)), nieco
> eksperymentalna i co najwazniejsze - szybka.
>
> Sa jakies urzadzenia ktorych uzywacie czesto?
>
> Pozdrawiam,
>
> ______________
> Adam Jarosz
Bardzo przydatny ciśnieniowy ekspres do kawy. Frytkownica - wspaniały zakup.
Robię w niej frytki z czosnkiem (korsykańskie), mielone sznycelki,
kurczaczki i kilka jeszcze innych fajnych rzeczy... Krajalnica do chleba i
wędlin, czajnik bezprzewodowy, toster, gofrownica (napadowo), to coś, co
robi sandwicze. Niezbędnie potrzebna jest kuchenka mikrofalowa.
Bardzo chętnie bym posiadał taki piekarnik z termoobiegiem, ale już go nie
zmieszczę (mam piekarnik elektryczny w kuchence Amica). Takie duże,
wielofunkcyjne roboty nie są zbyt praktyczne. Zresztą, zgodnie z jakimś tam
spotem reklamowym: "jeżeli coś jest do wszystkiego, to znaczy, że jest do
niczego".
Pozdrawiam.
PS.
Uwielbiam golonkę od czasu do czasu :)))
|