'Arbait Macht Frai' /Hitler

Dla mnie wolność jest jak rzut beretem; rzucam gdzie chcę, i jak chcę -
muszę się jedynie liczyć z warunkami otoczenia, tj. żeby beret leciał tam
gdzie ja chcę, a nie tam, gdzie on chce, żeby go poniosło.
Myślę, że nie ma czegoś takiego jak wolność; nie w sensie wolności idealnej.
Myślę, że wszyscy jesteśmy trybami w machinie życia, i że każdy z nas musi
wypełnić swoje zadanie. Jeśli mamy jakiś wpływy na nasze życie, to tylko
taki, że od nas zależy to, w jaki sposób to zadanie wykonamy.
Człowiek zamknięty w najgłębszej jaskini będzie wolny, do póki wolny będzie
jego umysł. Pojęcie wolności jest więc względne, i można je stosować jedynie
do wybranych przykładów, oczywiście w przypadku, kiedy wyjaśnimy o jakie
pojęcie wolności nam chodzi. Zdaje mi się, że każde pojęcie wolności można
zakwestionować... Powiem Ci szczerze, że myślałem, że mam więcej do
powiedzenia w kwesti wolności. Myliłem się, lub to zmęczenie tak mnie
omamia... :)

pozdrawiam
Łukasz


[Tricky - Overcome.mp3 (Maxinquaye)]
--
www.nawrocki.art.pl