Data: 2003-08-05 06:55:33
Temat: Re: Wolnosc
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
kasik:
> czym tak naprawde jest wolnosc? tym ze mozna robic i mowic co sie chce?
tym ze
> nic nas nie ogranicza? czy tez to jest takis stan duchowy, czujemy sie
wolni,
> wiec tacy jestesmy.
> bo tak naprawde to wolnosc dla kazdego chyba moze oznaczac cos innego.
> ja nie czuje sie wolna, bo tak wiele rzeczy mnie ogranicza. wiec w sumie
niby
> wszyscy jestesmy wolni ale...
Pojęcie słowa wolność jest bardzo 'rozmyte'.
Już samo nie cięmiężenie, czyli jakikolwiek
brak przymusu, stanowi wysoki poziom
wolności. A z drugiej strony możliwość realizacji
Twoich zamierzeń, daje Ci poczucie wolności.
Jeśli nic Cię nie ogranicza i możesz wszystko robić,
napewno jesteś wolna fizycznie.
Zwykle tak nie bywa. Ilość ograniczeń społecznych,
czyli takich które dla przetrwania danego społeczeństwa
są niezbędne, jest tak ogromna, że gdy ktoś
udzieli Ci 'wolności wypowiedzi', to wydaje się,
kolosalnym osiągnięciem.
Materializm, jest skazany, na niedowłady wolności.
Musisz coś zjeść, ochronić swoje terytorium,
płodzić dzieci, choćby tylko kopulować.
To są podstawowe, ograniczenia.
Tak Ty nie dasz pełnej wolności innym, jak oni nie dają Tobie.
Bo nie dasz kanibalom, zjeść Twoje dzieci.
Ograniczając ich swobodę działania.
W zimie, nie polecisz nago, do sklepu.
Bo się nie uwolniłaś od poczucia zimna i wstydu.
A w sklepie nie weźmiesz co chcesz i nie wyjdziesz nie płacąc.
Nie zaryzykujesz nie zapłacić rachunków
i zostać bez domu, telefonu, telewizora, etc, etc
Lubisz mieć wszystkie te rzeczy, które 'wolny' człowiek
mieć powinien. Każdym z tych przedmiotów,
ograniczasz swoją wolność. Przy każdej próbie posiadania,
musisz coś oddać, w zamian.
Posiadasz psa. Masz kłopoty z wakacjami za granicą.
Włączasz wentylator. Zwiększone wydatki.
Masz kupę szmalu. To musisz mieć ochronę.
etc.etc.
Wolny jest człowiek, który nic nie posiada materialnie i nie chce posiadać.
Idący z nurtem życia, wzrastający w Duchu swojej świadomości.
Czujący się tak samo dobrze wszędzie.
Ale to jest aspołeczne.
pozdry
ett
Oczywiście można sobie umiarkowanie dawkować ograniczenia,
a co za tym idzie, wolność. :-))
Lub wytworzyć sobie sztuczne poczucie wolności, przyjmując
ograniczenia jako element niezbędny do samorealizacji.
Droga wolna :-)
|