Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.ipartners.pl!news.nask.pl!news.cyf-kr.edu.pl!not-for-mai
l
From: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wolnosc a instynkty
Date: Thu, 28 Jun 2001 10:20:36 +0200
Organization: Academic Computer Center CYFRONET AGH
Lines: 38
Message-ID: <9hepgf$ph8$1@info.cyf-kr.edu.pl>
References: <3...@n...vogel.pl> <9hb4vi$pjh$1@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <9hedbp$5fd$2@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: krd1.ies.krakow.pl
X-Trace: info.cyf-kr.edu.pl 993716559 26152 149.156.54.151 (28 Jun 2001 08:22:39 GMT)
X-Complaints-To: n...@c...edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 28 Jun 2001 08:22:39 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:89390
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Dorrit" <z...@c...com.pl> napisała:
> No i na tej pewności bardzo się zawiódł. Wystarczyło jedno małe
jabłko aby
> rozpętać piekło boskiej nienawiści :(. Czy Ty wypędziłbyś z domu
swoje
> dzieci za zjedzenie gównianego jabłka, zmusił do kazirodztwa i w
końcu po
> wielu zadanych im cierpieniach, bezwzglednie uśmiercił?
>
Skoro już się bawimy w interpretacje, co powiecie na taką?
Dla mnie cała ta historia z jabłkiem w raju, to alegoria dojrzewania.
Adam z Ewą byli naiwni, aseksualni, nie potrafili odróżnić dobra od
zła. Nie dziwię się, że wąż, którego utożsamiam z pożądaniem,
seksualnością, emocjonalnoscią, najpierw oferował jabłko Adamowi, ale
to Ewa je zjadła. Może Adam wcześniej odczuł to, co do niego wypływało
z podświadomości, ale się wstydził, a Ewa wcześniej dojrzała. A może
Ewa zaszła w ciążę i bardziej jej dotyczyło rozeznanie między dobrem a
złem. Raj to dla mnie przenośnia - beztroskie dzieciństwo, kiedy
jeszcze można polegać na opiece rodziców i nie ponosimy
odpowiedzialności. A wygnanie z niego to początek życia na własny
rachunek - często bolesny. No i świadomienie sobie, że jesnak kiedyś
się umrze. Reakcja Boga - archetypu rodzica też nie jest dla mnie
dziwna. Sporo tu było postów na temat niespełnienia oczekiwań i
zaskoczenia, "jak te dzieci szybko dorastają". I w tym sensie to był
"grzech". Obecne odniesienia to teksty "starych" typu "Ty się lepiej
ucz, jeszcze będziesz miał(a) czas na miłość!"
A że całość zotała opowiedziana w formie mitu... Prawo poety.
BTW rozumiem, że poetycka opowiastka dopuszcza różne interpretacje,
ale to, co teolodzy zrobili z tym mitem, wprawia mnie w podziw. To się
nazywa fantazja! ;)))
Pozdrowienia
Mefisto
|