Data: 2001-06-28 16:18:29
Temat: Re: Wolnosc a instynkty
Od: "Mefisto" <o...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rinaldo" <r...@g...pl> napisał
> >
> Zbyt dizo seksu doszukujesz sie w tym jablku. Sam sie zastanawiam
dlaczego
> niegdys tylu "teologow" w podobny sposob widzialo w tym jablku
jedynie seks.
> Jak mowi przyslowie "glodnemu chleb na mysli".
> Przez jablko czlowiek zgrzeszyl "po raz pierwszy" - jest wiec to
jakas
> metafora "utraty dziewictwa", ale nic ponadto.
> Rinaldo
>
>
Oj. To miała być tylko zabawa, a traktujesz to strasznie poważnie. Nie
tylko Ty zresztą. Zaproponowałem coć w założeniu odmiennego od Twojego
tragicznego rozdarcia i Dorritowego Boga ziejącego ogniem. Seks... to
nie jabłko, jabłko to metafora wiedzy. Wiedzy, jakiej się nabywa w
procesie dorastania. Wbrew rodzicom, którzy chcieliby, by dzieci
zachowały niewinność (cokolwiek by to nie oznaczało). Wiedzy etycznej,
wiedzy o potrzebach, wiedzy o konsekwencjach własnej autoprezentacji,
wiedzy o stosunkach społecznych, wiedzy o życiu i śmierci. Dzieci
dorosły, zobaczyły jak lew zgłodniał i pożarł jagnię, na które
wcześniej nie zwracał uwagi. "Stary" się zaczął wydzierać "O której to
sie wraca do domu!". Raj się skończył.
Jak Ci się podoba bajka? O grzechu nie będę pisać, bo nie rozumiem
tego pojęcia. Zwłaszcza z całym mistycznym balastem.
Pozdrowienia
Mefisto
|