Data: 2007-05-21 16:53:28
Temat: Re: [Wroc] Kiedyś cię znajdę (czerwona torebko)
Od: Kruszyzna <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pat wrote:
> W Pasażu grunwaldzkim - nazwy sklepu nie pamiętam, ale dość rzuca się w
> oczy potworną ilością czerwonych torebek:) Oglądałam pobieżnie, część
> rzeczywiście w stylu discopolowym, ale może uda Ci się coś z tego wybrać.
> Odcienie wszystkie, choć zdecydowanie dominują wściekle czerwone.
To jest sklep, który, oprócz Arkad Wrocławskich, już od dłuższego czasu
obiecuję sobie zwiedzić i zawsze wymiękam. Ach te odległości, Leśnica
jest naprawdę daleko. Zazwyczaj zatrzymuję się na wysokości Hallera :)
No ale skoro mówisz, że tam daje czerwienią jak na korridzie, to w końcu
się zmobilizuję. Wściekła czerwień może być, byle bez dodatków. Ten
kolor jest tak intensywny, że wszystko inne przechyla szalę na stronę
kiczu. A cenowo wiesz jak? Bo jeśli powyżej 120-150 zł to mi motywacja
spadnie :)
Krusz.
--
Kruszyna
"Primum non stresere..."
|