Data: 2004-01-25 15:42:32
Temat: Re: (Wróciłam!) Łubin a teraz kopytnik :)
Od: "T.W." <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anna Kowalska" <a...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:f8f710l7gkicp9u43930ka8ihilcet7nft@4ax.com...
> O ile pamiętam, to kwiatki kopytnika nie są żółte.
...chyba że zżółkną ze złości na upartych ignorantów ;-)
> Znajdują się
> u podstawy liści, niewidoczne niemal z góry, skórzaste, w kolorze
> chyba brunatno-czerwonym.
Na pewno brunatno-czerwonym. I trzeba się dobrze postarać, żeby je
zobaczyć, bo roślinka jako żywo się z nimi nie afiszuje.
Pozdrawiam
Ewa
|