Data: 2002-02-15 15:34:24
Temat: Re: Wspólne rozliczanie podatków
Od: "Iwcia PL" <i...@m...gdynia.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Może jestem tępa. Ale chyba taki "sformalizowany" czy "zalegalizowany"
> konkubinat, to przecież małżeństwo. Przecież cala idea konkubinatu polega,
> że jest to związek niezalegalizowany. I po co ta cała dyskusja?
malzenstwo to cos wiecej niz zalegalizowany konkubinat, nie sadzisz? W
malzenstwie przysiegasz pewne rzeczy, jak to tam bylo? milosc, wiernosc i
uczciwosc malzenską. W wersji cywilnej jest tam cos o podstawowej komorce
spolecznej (ale sie uśmieliśmy wtedy :), ale też się coś przyrzeka - w
obecności świadków i urzędnika. W konkubinacie chodzi głownie o to, żeby tej
szopki uniknąć, paniato?
Iwcia PL
|