Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia Wspomnienia i sernik

Grupy

Szukaj w grupach

 

Wspomnienia i sernik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-12-06 11:22:15

Temat: Wspomnienia i sernik
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wczoraj chodziła za mna chetka na cos slodkiego i przypomnialam sobie
swoje pierwsze samodzielne powazniejsze doswiadczenie kulinarne- sernik
gotowany
( robilo sie go bez bez pieczenia )
To byla pierwsza rzecz zrobiona od poczatku do konca samodzielnie, która
mi wyszla! Za sernikiem generalnie nie przepadam, ale chetnie zrobilabym
go znowu aby sobie przypomniec ten smak. Niestety-nie mam nigdzie
przepisu. Moze ktos z Was zna? Pamietam tylko, ze bylo duzo sera bialego
przecieranego do gladkiej masy, mnóstwo rodzynek i to sie gotowalo ale
czy to wszystko?
A jaki jest Wasz pierwszy udany wyczyn kulinarny badz pierwsze
wspomnienie zwiazane z gotowaniem?

pozdrawiam wciaz rozmarzona
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-12-06 12:06:04

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



fghfgh wrote:

> Niestety-nie mam nigdzie
> przepisu. Moze ktos z Was zna? Pamietam tylko, ze bylo duzo sera bialego
> przecieranego do gladkiej masy, mnóstwo rodzynek i to sie gotowalo ale
> czy to wszystko?

Oj lenistwo lenistwo-najpierw zapytalam a potem pogrzebalam w przepisach i
znalazlam calkiem sporo serników na zimno ( choc nie ma tam nic o gotowaniu
a w moim trzeba bylo toto gotować) - tak wiec pytanie o przepis
cofam...chyba, ze ktos ma cos oryginalnego :))
Ale druga czesc maila pozostaje wciaz w mocy-jakie macie pierwsze
wspomnienia kucharzenia?

pozdrawiam
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-06 12:49:20

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: g...@o...pl-NOSPAM (Grzegorz Janoszka) szukaj wiadomości tego autora

Nawiązując do postu z Wed, 06 Dec 2000 12:22:15 +0100 autorstwa fghfgh
(a...@p...onet.pl):
: A jaki jest Wasz pierwszy udany wyczyn kulinarny badz pierwsze
: wspomnienie zwiazane z gotowaniem?

Hmm... herbata ;)

A poważnie, to od fazy "umiem zrobić jajecznicę" przeszedłem od razu
do robienia ręcznie makaroku i pieczenia ciast, dopiero potem wziąłem
się za normalne dania obiadowe.

A ciasto to oczywiście murzynek... _celowo_ z zakalcem ;)

--
Grzegorz Janoszka

Na newsy piszę całkowicie prywatnie.
Gdy mi odpowiadasz, wytnij "-NOSPAM" z adresu.

Nie pluj nigdy do studni - może jeszcze przyjdzie Ci pić z niej wodę...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-06 13:45:01

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: "Sloneczko" <t...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Zawsze towarzyszylam babci w kuchni i we wszystkim dzielnie jej pomagalam -
na poczatku to bylo krojenie warzyw do salatki itp.
Dzisiaj juz nie pamietam co zrobilam po raz pierwszy ale jedno wiem
uwielbiam gotowanie , samzenie pieczenie mies, kocham robic lazzanie a nie
lubie piec ciast!
a juz na 100% tortów.
Naszczescie to specjalnosc mojego meza :
Tory smietanowe mniam, albo budyniowe -pycha
Pozdrawiam
nowa na grupie
Joasia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-06 13:48:20

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: Anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora


Moje pierwsze dziela to byly ciasta - pichcone po kryjomu, bo jak moja
mama przypdakiem byla w domu, kiedy sie za pieczenie zabieralam, to mur
beton ciasto nie wyszlo....

Potem byly mieska.

Za to do zup nigdy jakos nie moglam sie zabrac, zrobilam w zyciu kilka i
...jakos nie mam przekonania, unikam ich jak ognia, a wszyscy twierdza,
ze to najbanajniejsze ....


--
Anna
-- http://mitica.w.interia.pl
"Mam mozg aniola cialo Lucyfera
Diabel mnie kusi aniol rozbiera"
m...@h...com UIN# 38981612

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-06 14:03:30

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Anna wrote:

> Za to do zup nigdy jakos nie moglam sie zabrac, zrobilam w zyciu kilka i
> ...jakos nie mam przekonania, unikam ich jak ognia, a wszyscy twierdza,
> ze to najbanajniejsze ....

Hihi bo sa ... przynajmniej dla mnie. Moja pierwsza zupa-rosół...z 2
kurczaków. Jak wystygla to moglam garnek odwracac do góry dnem taka galareta
byla :))
Teraz to moje najukochansze dania-bez zupy nie wyobrazam sobie obiadu i moge
sie obejsc bez drugiego jesli zostanie na dolewke...
Wczoraj nie wiedzialam na jaka mam ochote wiec na kolacje byly
dwie-klasyczna pomidorówka i zalewajka ( badz tez wodzianka-ktos z
grupowiczów kiedys podawal, akurat sprawdzalam jak wychodzi )
Powiem tylko, ze z powodu zbyt pelnego zoladka dluuuuugo nie moglam zasnac
:))

pozdrawiam jeszcze sie oblizujac na wspomnienie
agi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-06 14:43:35

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: "Danka" <j...@z...nl> szukaj wiadomości tego autora

To tak jak ja. Zupy w zyciu nie ugotowalam ( z wyjatkiem rosolu z kostki ) i
jakos nie ubolewam z tego powodu. Moge sie bez nich w zupelnosci obejsc.
Lubie jedynie flaki, rosolek mojej mamy i wszelkie zupki mleczne.
A tak w ogole, to pierwsza rzecza zrobiona przeze mnie w kuchni bylo
zagotowanie mleka ( w wieku ok. 6 lat ), potem jajecznica, a jak juz sie nie
balam noza, to zaczelam obierac i gotowac ziemniaki. Pamietam, jak sie
cieczylam, gdy zrobilam pierwszy z w zyciu obiad dla rodzicow: ziemniaki,
schabowy ( to byl smak...) i mizeria. Mama cieszyla sie dziecko!
A dzis? Coz, umie sie niby wiecej, ale lenistwo czasem bierze gore i idzie
sie na latwizne we wszystkim.
Pozdr.,
Danka

"Anna" <a...@r...fm> schreef in bericht
news:3A2E43A4.ED06CE22@rmf.fm...
> Za to do zup nigdy jakos nie moglam sie zabrac, zrobilam w zyciu kilka i
> ...jakos nie mam przekonania, unikam ich jak ognia, a wszyscy twierdza,
> ze to najbanajniejsze ....
>
>
> --
> Anna
> -- http://mitica.w.interia.pl
> "Mam mozg aniola cialo Lucyfera
> Diabel mnie kusi aniol rozbiera"
> m...@h...com UIN# 38981612


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-07 06:18:48

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: "\(Na\)Lesnik" <m...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "fghfgh" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3A2E2167.375CDDD9@poczta.onet.pl...
> Wczoraj chodziła za mna chetka na cos slodkiego i przypomnialam sobie
> swoje pierwsze samodzielne powazniejsze doswiadczenie kulinarne- sernik
> gotowany
> ( robilo sie go bez bez pieczenia )
> To byla pierwsza rzecz zrobiona od poczatku do konca samodzielnie, która
> mi wyszla! Za sernikiem generalnie nie przepadam, ale chetnie zrobilabym
> go znowu aby sobie przypomniec ten smak. Niestety-nie mam nigdzie
> przepisu. Moze ktos z Was zna? Pamietam tylko, ze bylo duzo sera bialego
> przecieranego do gladkiej masy, mnóstwo rodzynek i to sie gotowalo ale
> czy to wszystko?
> A jaki jest Wasz pierwszy udany wyczyn kulinarny badz pierwsze
> wspomnienie zwiazane z gotowaniem?
>
> pozdrawiam wciaz rozmarzona
> agi
>

Agi!

Mam problemy z pieczeniem. Jeszcze coś ugotować, to owszem. Natomiast
pieczenie w moim domu jest zespołowe: one (tzn. kobiety) czytają przepisy,
przygotowują składniki i pieką, a ja jestem wykorzystywany do "kręcenia".
Ale nie narzekam, bo to świetne... Jednak liczę, że ktoś w końcu podrzuci
jakiś przepis dla laika w pieczeniu, który nie posiada piekarnika, lecz ma
prodiż. Liczę nie tylko na Ciebie, ale i na grupę, bo moja pani - suka o
imieniu Aga z Łąkorza nie ma nawet zielonego pojęcia o gotowaniu - tylko by
jadła i jadła, i jadła, i jadła, i...
Zapominając całkowicie o dbaniu o linię.


--
(Na)Leśnik




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-07 09:23:02

Temat: Re: Wspomnienia i sernik
Od: fghfgh <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora



"(Na)Lesnik" wrote:

> ...bo moja pani - suka o imieniu Aga z Łąkorza ..

masz na mysli czworolapne? moj psiak tez dopóki bylo na wierzchu cos nadajacego
sie do jedzenia nie popuscil... takiego arsenalu blagalnych spojrzen, wyrazów
pyska i "miauczenia" nie da sie tak latwo zignorowac :)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-12-07 09:58:56

Temat: Odp: Wspomnienia i sernik
Od: "Ewa B. Glura" <e...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie w domu byla zawsze taka tradycja, ze ja z siostra zamiast prezentow
na urodziny i imieniny rodzicow (przeciez nie mialysmy wlasnych pieniedzy, a
brac od nich na prezent....) robilysmy tort. Biszkopt i kremy robilysmy
same, najczesciej zajmowalo nam to calutki dzien. Raz moja siostra sama
robila biszkopt ja bylam w szkole, wracam a tam biszkopt-kamien, ale taka
cegla, ze nawet po namoczeniu w mleku nie nadawal sie do skubania, jak
probowalysmy siekierka go przepolowic, to deska do krojenia nam pekla.
Ale bylysmy kochanymi coreczkami, zawsze za ktoryms razem biszkopt byl na
tyle zjadliwy, ze sie nadawal, a co do kremow.... hm.. tu byl jeszcze
wiekszy problem, bo co tam kupic gotowy, nalezy po 5 razy przekrecac zwazony
krem, az w koncu tort byl z dzemem, powidlami i bita smietana lub galaretka
:-))

Ale najmniej przyjemna czescia prezentu dla mamy bylo sprzatniecie naszego
"pobojowiska", bo przeciez dzieci sie dzis tak napracowaly i byly bardzo
zmeczone ;-)) I tak tradycja trwala dobre pare lat, az mama juz nie miala
sily do naszego pichcenia i sama dala nam wiecej kieszonkowego, zebysmy
kupily jej jakis drobiazg.
Teraz sie z tego smieje i wspominam to z lezka w oku, co mysmy nawydziwialy
przy tych tortach-niespodziankach :-))))

Pozdrawiam
Ewa



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Prodziz - jak go uzywac :)
RE: Jakie ciasta?
Re: Prodziz - jak go uzywac :)
Prodziz - jak go uzywac :)
Sos do pieczeni

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Schabowe"
www.kingtrust.to Cloned Cards With Pin Shop Dumps Vaild Sell Good Cashapp Paypal Transfer Wu Money gram payonee
Jak zrobić lody, nie zamarzające na kamień w zamrażarce?
Olej rzepakowy
BEST DUMPS CLONING(www.kingtrust.to ) TRACK 1&2 SITE SEARCH 2023 Go to any ATM and make your cashout

zobacz wszyskie »