W dniu 2019-03-03 o 09:42, j...@o...pl pisze:
>
>> Bo ja wiem, dlaczego więc tak ciężko Jemu przychodzi to nas
>> uświadamianie, dlaczego nie stworzył nas  od razu w pełni świadomymi?
> Bo On Stworzył nasz Wszechświat. Może później troszkę dopomógł dla Ziemi,
> żeby jakieś tam istoty rozumne wykluć się mogły. Też przypuszczam,
> że w pewnym momencie troszkę zaingerował w nasze głowy, abyśmy stali się
> tymi rozumnymi.
> Później dał nam duszę, bo wiedział przecież, że własne jestestwo to już
> sami wypracujemy.
>
> Współpracował po prostu z Naturą i stąd jesteśmy, jacy jesteśmy.

Śmiała teza, za śmiała - zarzucać Stwórcy że tworzy rzeczy które
wymagają późniejszej korekty.

>
>
>
>> Osobiście postawiłbym tezę że my, ludzie" wymykamy się spod Jego
>> kontroli... To np grzebanie w genach itp eksperymenty raczej nie są po
>> Jego myśli.
> Dużo by o tym mówić, bo musiałbym od początku wszystkie swoje motywacje
> na ważnych etapach życia omówić.
>
> Konkludując: Bóg nie ma nic przeciwko sekwencjonowaniu DNA
> czy np. skracaniu telomerów, aby życie wydłużyć. Fajnie nawet by było,
> gdybyśmy byli Pierwszym Pokoleniem które, nie patrząc na siebie,
> dałoby następnym długowieczność.
>
> Bóg naprawdę jest tylko Dobry.
>
> jacek


Stwórca jakby chciał to sam by to zrobił. Kto wie czy Kościół od samego
początku nie miał racji piętnując w taki czy inny sposób bluźnierców
usiłujących "poprawiać" Dzieło Boże.