Wersja Karskiego wskazuje, że odmowa przyjęcia kondolencji
od Tuska i Putina w Smoleńsku była wynikiem sytuacji.

Z wielu innych relacji i wypowiedzi samego JK wynika coś innego,
a mianowicie, że było to działanie w pełni świadome i podjęte
z premedytacją.


Temat odmowy przyjęcia kondolencji w Smoleńsku przez Kaczyńskiego
nagłośnił nie Karski, lecz Kaczyński.
Na tym polega twoje głupiutkie kłamstewko.
Temat zainicjował Kaczyński.

--
CB


Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
wiadomości news:1genuherfj2l.dlg@trenerowa.karma...

> No, dokładnie tak było. Tak twierdzi Karski. W wywiadzie z JK stoi:
>
> "Dlaczego Pan odmówił?
>
> Dla mnie rola premiera Tuska i premiera Putina była w tym wypadku
> niejasna.
> W mojej ocenie obaj nie potraktowali wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego
> z
> należytym szacunkiem i starannością. Na razie nie będę tego rozwijał. "