Data: 2010-02-02 12:34:33
Temat: Re: Wszystko, co naukowcy wiedzą o zdradzie... (długie)
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
<<...Polarity UK na zlecenie Cooltura w okresie 12-21 sierpnia
przeprowadziło internetowe badanie na panelistach Poles Apart UK na temat
seksualności Polaków w Wielkiej Brytanii. Są to unikatowe opublikowane
badania tego typu przeprowadzone na polskich emigrantach na Wyspach.
[...]
Stanowisko wobec zdrad w związkach Polaków przebadanych przez Poles Apart UK
jest zdecydowane (szczególnie że ? respondentów w ostatnim roku miało tylko
jednego partnera, 10.32% 2-3 partnerów, a niecałe 2% od 6 do 10 partnerów
seksualnych). Blisko 80% twierdzi, że nigdy nie zdradziło swojego partnera,
a 14% przyznaje się do zdrady - 7.10% kilkakrotnie, 6.45% raz, a niecały 1%,
że wiele razy. Ciekawe jest jednak, że aż 6.5% odmówiło odpowiedzi na to
pytanie, podobnie jak 5.16% nie odpowiedziało na pytanie dotyczące zdrady.
"Odmawianie odpowiedzi wynika z faktu, że ludzie boją się przyznać, że
niekoniecznie żyją w zgodzie z pewnymi postawami, które reprezentują,
zasadami, wartościami, o których mówi się wkoło" - tłumaczy specjalistka
psychoseksuologii. "Nie zadają sobie też pytania - mówię tu z punktu
widzenia pracy z parami, u których wystąpiła zdrada - że zdrada to
wypełnienie luki występującej u partnerów, bo może nie do końca byli
przygotowani na życie we dwoje. W 99% ludzie nie potrafią sobie powiedzieć,
czego oczekują od siebie. Stąd też zjawisko zdrady. Deficyty, niezaspokojone
oczekiwania, o których nie potrafimy sobie powiedzieć, często prowadzą do
zdrady. Obarczanie winą za to trzeciej osoby, to najprostsza wymówka, bo -
mówiąc w dużym uproszczeniu - gdyby nie było luki, nie byłoby zdrady.
Odnosząc się do proporcji odmów udzielania odpowiedzi na poszczególne
pytania Joanna Szczedor z Polarity UK mówi, że jest ona bardzo niska. Podaje
również interpretacje wyników z punktu widzenia badacza.
"Analiza wypowiedzi wymaga uwzględnienia wielu psychologicznych i
kulturowych aspektów, a samo napisanie kwestionariusza zmusza do wykazania
się wrażliwością. Nieprzypadkowo wybraliśmy tutaj metodologię internetową,
gdyż uważamy, iż istnieje dużo większe prawdopodobieństwo otrzymania
szczerych odpowiedzi, kiedy osoba pytana siedzi w zaciszu swojego domu przed
komputerem i odpowiada na nasze pytania, tak naprawdę, przed samym sobą.
Jesteśmy pewni, iż wyniki takiego samego badania, przeprowadzonego drogą
telefoniczną, posiadałyby dużo większy odsetek odmów, nie wspominając o
reakcjach, jakie nasze pytania mogłyby wywołać, stojąc twarzą w twarz z
respondentem" - tłumaczy badaczka. "Ciekawym jest, iż dwukrotnie większa
grupa panelistów Poles Apart UK odmówiła odpowiedzi, gdy zostali zapytani o
swój dochód czy poziom oszczędności."..>>
[http://www.emito.net/zdrowie/artykuly/595250.html]
--
CB
|