Data: 2001-01-12 17:49:36
Temat: Re: Wychowanie 11-to latka - prośba
Od: "Eva" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Dorrit" <z...@c...com.pl> napisał w wiadomości
news:93n9q6$a2g$1@news.tpi.pl...
> > Sluszniej byloby porozmawiac z matka, o ile jest szansa na to, zeby ja
> > przekonac do zmiany zachowania, bo to ona z butami wlazi w duszyczke
syna.
>
> Hola Chłopie!
> Dupcia to jeszcze nie duszyczka, a dzieciak nie ma się czego wstydzić
> własnego ciała wobec rodziców. Widocznie w tej rodzinie panują wyjątkowo
> purytańskie poglądy na kwestie nagości i on pod tym względem jest już
trochę
> zaburzony. Dużo złego jest też w stanie narobić katechetka na religii.
Tak coś mi sie wydaje, ze jest roznica pomiedzy wchodzeniem do lazienki,
kiedy przebywa tam dorastajace dziecko i NIE CHCE by mamusia
go ogladala i moze jeszcze komentowala jego dorastanie ,
a zasadami BHP, ktore mozna i nalezy ustalic w inny sposob.
Mam trzech synow, Dorit, ale nigdy by mi nie przyszlo do glowy, ze ktos moze
myslec tak jak Ty!
Czy to czeste zjawisko?
Eva
|