Data: 2003-04-16 00:16:35
Temat: Re: Wychowanie dziewczynek
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Madda" <m...@p...onet.pl> wrote in message news:b7gco3$ss7$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> tytuł postu mi wyszedł niespecjalny ale nie wiedziałam jak krótko opisać
> to o co chcę zapytać.
> Niedawno rozmawiałyśmy sobie z panią psycholog o moich różnych
> problemach. Między innymi o tym że rodzice wpoili mi przekonanie o mojej
> nieatrakcyjności fizycznej i o całkowitym braku wdzięku. W pewnym
> momencie pani psycholog powiedziała że większość kobiet w Polsce z
> mojego pokolenia (mam 33 lata) było wychowywanych podobnie i że wiele
> dziewczynek teraz jest tak wychowywanych. Wiele z nich odkrywa swoje
> zalety i kobiecość bardzo późno (ponoć jestem w dobrej sytuacji że
> zaczęłam tego szukać już teraz). Czy zgadzacie się z tym stwierdzeniem?
> Bo ja mam wątpliwości, w swoim
mysle, ze troche jest tu pomieszane pojecia miedzy skromnoscia a
wpajaniem przez rodzicow, ze sie jest brzydkim. Jesli nawet rodzice
chca zeby dzieczynka byla skormna, nie oznacza to, ze wpajaja w niej
przekonanie ze jest brzydka, i nieatrakcyjna. Inna zupelnie sparwa jest
zakomplesianie dziecka, iz jest brzydki i do niczego. jedno wplywa na drugie
ale tylko w jednym kierunku.
Moi rodzice owszem woleli mnie widziec skromna, ale nigdy nie wpajali mi tym
samym, ze jestem brzydka i nieatrakcyjna. Skromnosc nie oznacza braku wdzieku.
iwon(k)a
|