Data: 2007-10-22 18:59:28
Temat: Re: Wycieczka do hospicjum
Od: "iwon(K)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:76a9.00000088.4718a092@newsgate.onet.pl...
> >>
> >> Użytkownik "Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> napisał w
> >> wiadomości
> >> news:4642.000000fc.47163fc2@newsgate.onet.pl...
> >> >
> >> > znaczy rozumiem, ze teraz gdyby teoretycznie Twoja mama żyła samotnie w
> >> > Australii, Ty wraz z cala swoja rodzina przeprowadzilabys sie do niej.
> >> > Syn
> >> > zrezygnowal ze studiow, corka zmienila szkole, maz prace Ty tez zerwala
> >> > cokolwiek robisz, i myk przeprowadzasz sie do samotnie zyjacej mamy.
> >> > Wybacz
> >> > ale nie wierze....(i wychowanie nie ma nic do rzeczy)
> >>
> >> Iwonko!
> >> Ty podjęłaś kiedyś decyzję, że wyjeżdżasz z Polski.
> >> Ja podjęłam decyzję, że nie wyjeżdżam, bo tu mam rodzinę - mamę np.
> >
> > ja i moje dacyzja nie ma tu nic do rzeczy. ustosunkuj sie do postu. ode
> > mnie
> > sie odstosunkuj...
>
> Twoje poglądy są ściśle związane z Twoimi decyzjami życiowymi, tak jak moje
> z moimi.
i o takowych nie dyskutujemy.
> Tak więc nie przeprowadzam się do mamy do Australii, i nie zmuszam dzieci do
> rezygnacji, ze szkoły i studiów, bo nie emigrowałam na inny kontynent.
ale mama jest. wiec jednak sie nie przeprowadzisz....no wlasnie.
i.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|