Data: 2000-07-19 13:53:08
Temat: Re: Wygląd
Od: "Ania Lipek" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Alina Kleczewska" <e...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:8l47ri$jnc$1@i26.cnt.pl...
> Witajcie Grupowicze!
> Utarł się slogan jakoby wygląd nie miał wpływu np. na wybór partnera
życiowego.
> Jednakże często staje się to przeszkodą w urzeczywistnianu szczęścia.
> Co wy na to?
> Elwira
Dla mnie nie liczy sie to co jest na zewnatrz tylko wewnatrz. Moim zdaniem
najwazniejszy jest charakter, jesli czlowiek jest dobry, to nie wazne jest
jak wyglada. Poza tym milosc jest slepa, wiec napewno w tym wypadku nie ma
to zadnego znaczenia, a przynajmniej tak jest w moim przypadku. Ja moglabym
zwiazac sie z brzydalem i wcale bym sie tego nie wstydzila, a wrecz
przeciwnie, gdybym go kochala, to nie byloby to dla mnie wazne, bylabym
szczesliwa. Naprawde dziwi mnie to, ze dla niektorych ludzi ma to taka
wielka wartosc i stanowi jakas przeszkode w zyciu. Ciesze sie, ze ja sie do
takich osob nie zaliczam dla ktorych to takie wazne :-). A poza tym nie ma
co sie patrzyc na urode facetow, oni i tak wszyscy sa brzydcy hi, hi :-). Ja
tylko patrze sie na siebie (mysle, ze fajna ze mnie laska ;-)) i nikogo nie
mam zamiaru oceniac po wygladzie, bo to nikogo nie jest wina jaki sie
urodzil. Wyglad nie swiadczy o wartosci czlowieka i taka jest moja opinia na
ten temat. Bardzo nie lubie gdy ktos ocenia ludzia po tym jaki jest z
"wierzchu". Przeciez charakter jest o wiele bardziej cenny, niz uroda.
Pozdrawiam
Ania
|