Data: 2008-01-23 13:07:02
Temat: Re: Wyjscie z/bez meza
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sekretka" <s...@i...pl> napisał
> Ja ze swojej strony też nie widzę problemu, ale zdarza się że
> taki dawny amant jeszcze się w stosunku do nas nie wygasił;-)
> i wtedy może być nie przyjemnie, bez względu na to czy idę
> sama czy z Mężem.
To wtedy szkolenie z asertywności się przydaje a nie mąż (w drastycznych
przypadkach ... sztuki walki ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
|