Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.internetia.pl!news.ipartners.pl!news.ebo
ne.net!news1.ebone.net!news.tele.dk!small.news.tele.dk!195.86.7.162!newsfeed.wi
rehub.nl!news-hub.cableinet.net!blueyonder!diablo.theplanet.net!diablo.theplane
t.net!news.theplanet.net!not-for-mail
From: "Saranna" <S...@H...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Wyjscie z uzależnienia.
Date: Tue, 26 Feb 2002 11:48:09 -0000
Lines: 35
Message-ID: <a5fslb$p26$1@news5.svr.pol.co.uk>
References: <1...@a...opole.dialup.inetia.pl>
<5...@n...onet.pl> <a5am5b$o9v$1@news.onet.pl>
<2...@a...opole.dialup.inetia.pl>
<a5ep1p$m5l$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: modem-769.aardvark.dialup.pol.co.uk
X-Trace: news5.svr.pol.co.uk 1014724075 25670 217.134.3.1 (26 Feb 2002 11:47:55 GMT)
NNTP-Posting-Date: 26 Feb 2002 11:47:55 GMT
X-Complaints-To: a...@t...net
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:126870
Ukryj nagłówki
.> Użytkownik "Zakochany" <&*(^(*^&*^@kki.net.pl> napisał w wiadomości
> news:a5am5b$o9v$1
Stało się coś
> dziwnego ze mną. Pojawił się jakiś mur odgraniczający przed i po rzuceniu
> picia. Kiedyś wspomnienia różnych "przygód" typu rozróba po pijaku, czy
> pijacką imprezę gdzie chodziłem na czworaka wzbudzajac śmiech, były dla
mnie
> przyjemne, z chęcią powracałem do tamtych chwil. Teraz gdy czasami ktoś o
> tym przypomni wspominam to jako koszmar i upokorzenie. Kiedyś gdy
usłyszałem
> od kogoś że jest abstynentem myslałem o nim -idiota. Teraz tacy ludzie
> wzbudzają we mnie szacunek i stanowią wzorzec do naśladowania. teraz na
> trzeźwo gdy widzę zachowanie znajomych po kilku głębszych zdaję sobie
> sprawę, że ja kiedyś tez taki byłem i zachowywałem sie jak karykatura
> człowieka
Co prawda nie mam takiego doswiadczenia z alkoholem,ale to co tu napisales
przypomina mi rzucanie nalogu tytoniowego..Podobienstwa typu;,,kiedys o
niepalacych myslalam ze to sztywniacy,lecz kiedy sama postanowilam juz nie
palic Ci sami ludzie wzbudzali we mnie szacunek i wzorzec do
nasladowania.Jako expalaczka,przeszkadza mi strasznie wstretny i ochydny
odor tytoniowy i na samo wspomnienie ze odemnie tez tak smierdzi kiedy
pale,(koszmar i upokorzenie?),czy jak kto nazwie to uczucie...
To wszystko jednak nie gwarantuje abstynencji do konca zycia,,latwo mozna
powrocic do kazdego nalogu zapominajac doswiadczenia powyzszych
uczuc!!.Znam to z autopsji.Powracalam do palenia dziesiatki razy.Zawsze na
wytlumaczenie mialam samokontrole w ograniczaniu sie do kilu papierosow
dziennie.I rzeczywiscie sie tak zaczynalo ,jeden,kilka dziennie az do
20-tu(stopniowo)Doszlam do wniosku ze albo sie jest palaczem albo nie.Kilka
dni temu postanowilam koniec:-)
Zobaczymy co z tego wyniknie.
pozdrawiam
|