Data: 2002-12-17 12:56:52
Temat: Re: Wymagania rodziców
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Efekty są takie że starszy był w gimnazjum laureatem olimpiad
> > przedmiotowych z matematyki, chemii i geografii oraz mnóstwa
innych
> > miejskich konkursów.
>
> Zmuszałaś go do nauki czy ....?
Czytałeś chyba wcześniejszy wątek o odrabianiu lekcji.
Zmuszanie do nauki to mi kompletnie nie wychodzi :-((.
No jednym słowem - zupełnie mnie ani taty nie słuchaja jak się ich
zagania do lekcji :-((.
Najczęsciej odrabiają je rano, lub w szkole na przerwie.
A jaki bajzel mają w pokoju - szkoda słów.
Na podłodze ciuchy, zeszyty i w tym wszystkim mieszka luzem pod
biurkiem świnka morska, która rozrzuca trociny.
Sprzątają tylko wtedy, jak ma ktoś przyjsć.
Ale jednocześnie, kiedy sprawa jest ważna - mozna na nich polegać.
>
> A jakie miałaś? w Twym liście o tym nie było ni słowa.
>
No właściwie to nie.
Faktem jest ze cały czas razem z TŻ robiliśmy i robimy to co sami
lubimy i dla własnej wygody i przyjemności wciągaliśmy do tego dzieci.
Pozdrowienia.
Basia
|