Data: 2002-12-17 12:36:15
Temat: Re: Wymagania rodziców
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Moim zdanie wszystko zależy od tego JAK się stawia te wymagania.
> Nie chwaląc się ;-)) jestem mamą dwóch zdolnych synów (11 i 16).
> Nie wydaje mi sie żebym stawiała im wygórowane wymagania, ale staram
> się ich ukierunkować,
Nie "ukierunkowujesz" tylko 'dajesz informacje' - ukierunkowywałabyś
gdybyś dążyła do podjęcia przez nich studiów histo(-e-)rycznych na
różne inne sposoby.
> jeżdżąc z nimi po Polsce, pokazując wiele
> ciekawych rzeczy. Gdziekolwiek jesteśmy - tam wstępujemy so muzeum.
> I to od wieku 3-4 lat u dziecka.
> W domu często opowiadam różne ciekawostki, podsuwam książki
> popularnonaukowe, rozwiązujemy niebanalne zadania matematyczne.
> Starszy ma w domu małe laboratorium chemiczne nad którym dyskretną
> kontrolę sprawuje tata - chemik.
I znowu - dajesz narzędzia, prubujesz wzbudzić zainteresowanie ale nie
'ukierunkowujesz'
>
> Nigdy nie narzucamy im swojego zdania dotyczacego wyboru zawodu,
> zainteresowań, ale umozliwiamy (jeśli tylko nas stać) na realizację
> tych zainteresowań.
> My z mężem jesteśmy górołazami i przewodnikami górskimi, włóczymy
> dzieci po górach prawie od urodzenia i bardzo się cieszymy że już
> teraz podzielają naszą pasję.
Zaszczepione ;-))) - nie: wymuszone.
> Jednocześnie kiedy starszy chciał jechać na kurs żeglarski a rok
> później na kurs płetwonurków - to jakoś się wyskrobało te pieniądze
> (tanio było bo organizowane porzez jego drużynę harcerską) żeby
> pojechał i zrobił te kursy jeśli chciał.
>
Moje gratulacje - świetnie wam wyszło wychowanie dzieci.
> Efekty są takie że starszy był w gimnazjum laureatem olimpiad
> przedmiotowych z matematyki, chemii i geografii oraz mnóstwa innych
> miejskich konkursów.
Zmuszałaś go do nauki czy ....?
> Obecnie jest w I kl renomowanego liceum, na okres "grożą" mu dwie
> czwórki ( z PO i Wiedzy o sztuce) reszta piątki.
> Myśli
Sam!!! - gratulacje
> o Studiach Międzywydziałowych z dziedziny nauk scisłych, ale
> będzie musiał jeszcze w liceum powalczyć.
> Myślę ze mu sie uda, bo jest bardzo ambitny :-))).
>
> Podsumowując - nie sądzę żeby kiedy dorośnie byłam z nim w
konflikcie
> z powodu nadmiernych wymagań.
A jakie miałaś? w Twym liście o tym nie było ni słowa.
> Pozdrowienia (i koniec tego chwalenia sie dziećmi) ;-))
>
Wybacz - nie chwaliłaś się dziećmi (no może trochę) - ale w świetle
tematu wątku - SOBĄ (i TŻ)
;-))))
Pozdrawiam
Qwax
|