Data: 2015-09-29 19:50:30
Temat: Re: Wypiekacz do Chleba Zelmer - sprzedawca NEONET
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> wrote in message
news:slrnn0a2m4.i77.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
> Rada dobra, nie mam zamiaru jej kwestionować. Ale moja znajoma
> mieszkająca w Niemczech ma taki automatyczny programowany piec
> do chleba, używa. Wszyscy sąsiedzi mają i używają, sprzęt jest
> w tamtych rejonach bardzo popularny. Mówili mi, że to wszysko
> w związku ze zdobyczami socyalizmu. Piekarze niemieccy zakazaną
> mają pracę w nocy, aby mogli się dobrze wyspać i być zawsze
> zdrowym i wypoczętym. Przeto by rano mieć świeże pieczywo, ludzie
> pieką tam po domach, wieczorem wkładając potrzebne ingrediencje
> do wnętrza machiny i nastawiając zegar na pożądaną godzinę.
Też mam taką maszynę i potwierdzam, że da się w niej upiec
co się chce - trzeba tylko umieć to poustawiać i mieć dobry
przepis na ciasto... Nie mam problemów z chinskim badziewiem
więc nie bardzo rozumiem dlaczego kolega ma z Zelmerem.
Proponuję olać przepisy zelmerowskie i wybrać coś z sieci.
Te maszyny są typowe i popularne - programy pewnie Zelmer
zerżnął z innych maszyn, niewykluczone że kupują całą płytkę
sterownika z LCD od Chinczyków i mają to co inni... Cała ich
innowacja to pewnie ta dioda LED której nie bardzo widać ;-)
Co do regulowanych programów pieczenia/wyrastania to
mój też tego nie ma - tylko czasomierz pozwalający ustawić
kiedy program ma się włączyć (np. o 4 rano aby na pobudkę
był świezy chlebek).
Swoją drogą odkąd zacząłem piec chleby na zakwasie, które
na tym moim wyrastać muszą barzo długo, to żaden program
z takiej maszyny nie podoła i używam jej tylko do wyrabiania
mokrego ciasta bo nie lubię sobie rąk paprać a na dodatek
maszyna ciut grzeje podczas wyrastania i budzi fajnie drożdze.
Przepisów na ciasta do tych maszyn jest w sieci co nie miara,
programy w nich takie same, tylko wybierać i przebierać.
Można też kupić całe zestawy składników, odmierzone do
torebeczek że tylko wsypać, zalać wodą czy mlekiem i już.
Ale wtedy drogo chlebek wychodzi, warto samemu poważyć.
|