Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: Nela Mlynarska <n...@W...security.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Wypracowania z internetu - gdzie?
Date: Thu, 02 Mar 2006 15:14:17 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 36
Message-ID: <du6uki$47s$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <du28mm$eov$1@atlantis.news.tpi.pl> <du2b75$oj0$1@atlantis.news.tpi.pl>
<du3a0b$7td$1@atlantis.news.tpi.pl> <du3bdn$qef$1@news.onet.pl>
<b...@f...net> <du4has$spr$1@news.onet.pl>
<8qz4p1ifqky2$.dlg@franolan.net> <du4lnp$dlm$1@news.onet.pl>
<u...@f...net> <du4qb4$41a$1@atlantis.news.tpi.pl>
<du69ma$826$1@atlantis.news.tpi.pl> <du6qkl$qs2$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: gx620n.security.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1141308882 4348 213.25.163.5 (2 Mar 2006 14:14:42 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Mar 2006 14:14:42 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0.7 (Windows/20050923)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
In-Reply-To: <du6qkl$qs2$1@nemesis.news.tpi.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:11543
Ukryj nagłówki
Rozs napisał(a):
> Użytkownik Nela Mlynarska napisał:
>
>> A pierwszaka to ja mam akurat i od początku narzucam sobie i jemu
>> dyscypline po prostu. To MA być zrobione.
>
>
> No tak właśnie robię, ale oczekiwałam, że z czasem ta konieczność stanie
> się łatwiejsza do zaakceptowania. Tymczasem guzik. Wczoraj zrobiłam
> test: wrócił ze szkoły o 12. Zapropnowałam odrabianie lekcji - nie,
> teraz nie może, bo muszą leciec na Marsa. Niech lecą ;-) O lekcjach
> przypominałam tak co 15 minut. Siadł do nich o 19 - jak odmówiłam
> puszczenia bajki.
Widzisz, tu masz psa pogrzebanego. On wie, że może odłożyć na potem,
zczarować mamę, omamić ;-) Mój wie, że przeprś nie ma. Że w sumie już
lepiej mieć to z głowy, bo matka nawet po ... nosie nie da sie podrapać
zanim się nie napisze co trzeba. Z tym, że oczywiście biorę pod uwagę
zmęczenie i ogólny stam młodego i jak widzę, że na twarz pada (bo do
17:20 lekcje były), to od razu mówię - jutro masz na 12-tą, to jutro
zrobisz.
Ale lekcje traktuję (ja) jako rzecz oczywistą, naturalną, o której
konieczności nawet w myślach sie nie dyskutuje. I nie jak coś ciężkiego
- raczej jako coś w pełni przynależnego obecnemu etapowi życia.
Jak idzie ciężko poświęca się więcej czasu, uwagi i (o zgrozo!)
cierpliwości. Jak idzie łatwiej, to nawet frajda jest.
A ... piszesz - "zaproponowałam odrabianie lekcji". Ja nigdy nie
proponuję. Pytam co ma zadane. W tym czasie wyciągam kajety i razem
sprawdzamy. Potem młode nawet się nie obejrzy jak już samo zostaje nad
zeszytem i ... nie ma z czym dyskutowac ani jak uciekać.
Pozdrawiam,
Nela
|