Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.internetia.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for
-mail
From: Marcin Szczepaniak <s...@p...szczepan.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia,pl.sci.kosmos
Subject: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologiczny
Followup-To: pl.sci.kosmos
Date: Tue, 18 Jun 2002 16:42:56 +0000 (UTC)
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 71
Message-ID: <s...@p...szczepan.pl>
References: <aelqg4$jia$1@korweta.task.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: pd226.sieradz.sdi.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1024418576 8750 217.96.204.226 (18 Jun 2002 16:42:56 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 18 Jun 2002 16:42:56 +0000 (UTC)
User-Agent: slrn/0.9.7.3 (Linux)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:142037 pl.sci.kosmos:43234
Ukryj nagłówki
> A wyprawa na Marsa?
> Wedle dzisiejszych mozliwosci to 2-3 lata lotu _w_jedna_strone_
bzdura. W jedną stronę to około 180 dni. Z powrotem podobnie.
> co oznacza conajmnie 5 lat nie poza domem, poza rodzina
3 lata
> ale poza wszystkim co znamy, poza wlasna planeta! Po roku
> podrozy nie ma zadnych mozliwosci "sciagniecia astronautow"
> jezeli cos nawali. A co w wypadku katastrofy przy ladowaniu
> - smierc... gdzies w kosmosie... Terapeutyczny widok Ziemii
> rowniez niedostepny.
Po pierwsze - nie poleci tam pierwszy lepszy Kowalski, lecz będą
to wybrańcy - ludzie którzy w krwi mają odporność na stres itp.
Prawdopodobieństwo uwięzienia w kosmosie/rozbicia itp jest małe -
bardziej prawdopodobna jest nagła śmierć. A to już tak nie boli.
A co do 5-letniego przebywania w nieznanych warunkach... podczas
2 w. światowej miliony ludzi siedziało w obozach, okopach itp
i jakoś sie masowo nie wieszali. A warunki mieli o niebo gorsze
niż w statku kosmicznym. Poza tym astronautom lecącym na Marsa
wymyśli się zajęcia - coby podczas nudnego lotu nie wymyślali sobie
głupich rozrywek :)
> Wiadomo - selekcja, selekcja i selekcja - zostaja najlepsi
> - super sprawni fizycznie piloci mysliwcow, brak zaburzen
> osobowosci, zgrany zespol o dogranych "parametrach
> temepramentalnych", sprawdzana odpornosc na sytuacje stresowe
> itp. itd. Wszystko niby mozna zrobic, sprawdzic, ustalic,
> przewidziec?
Wszystko nie ale 99%.
> Ale w jaki sposob sprawdzic jak taki czlowiek zachowa sie
> w sytuacji kiedy po 2 latach lotu nawali jakis komputer
> pokladowy, co po _tylko_kilku_miesiacach_ lotu cala zaloga
> dostanie przyslowiowego "swira"?
Są systemy awaryjne, są dublowane. Poza tym w kosmosie latają
komputery które mają po 30-pare lat ... :) i działają :)
> Abstrahuje juz od problemow etycznych - czy mozna ludzi na
> to narazic,
można. Znajdą się ochotnicy. Sam bym chętnie poleciał, ale podejrzewam
że moje parametry fizyczne daleko odbiegają od tych którymi bedą
dysponowali Ci którzy tam polecą.
> ingoruje kwestie techniczne bo zakladam, ze to
> co dzisiaj niemozliwe za 25 lat bedzie rzeczywistoscia.
Lot na marsa jest mozliwy przy wykorzystaniu lekko ulepszonej
technologii, która zaniosła ludzi na księżyc.
> Nie mowie o kwestii kosztow takiej wyprawy (i skutkow jej
> niepowdzenia) ale po prostu o WYKONALNOSCI takiej imprezy :-)
W 100 % wykonalna. Koszty niewielkie jak na amerykański budżet
i ich wydatki na zbrojenia (chyba 2 mld $ na 1 start, 2 starty co 2 lata)
jeśli dobrze pamiętam.
> Co myslicie drodzy grupowicze?
> Czy to jest mozliwe? Czy do momentu zredukowania czasu lotu
> _w_obie_strony_ do 3-6 miesiecy uda sie wyslac czlowieka
> na Marsa?
Taka redukcja czasu jest niemożliwa na dzień dzisiejszy. Wymagałoby
to zabrania ogromnych ilości paliwa (również do hamowania). 180-dniowa
wyprawa w 1 stronę jest najbezpieczniejsza - nawt przy awarii silników,
układów lądowania itp statek powróci na orbitę okołoziemską.
Moim zdaniem już teraz lub w najbliższej przyszłości ludzie mogliby
chodzić po Marsie - jedyny powód dlaczego tak nie jest
to głupota i krótkowzroczność polityków.
|