Data: 2002-06-18 16:48:22
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologiczny
Od: Marcin Szczepaniak <s...@p...szczepan.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> He, he, he - czytalo sie powiesci SF ? Kosmologiem nie jestem, ale -
> raz, ze mimo wielokilometrowej oslony atmosfery takie promieniowanie
> dochodzi nawet do Ziemi, a dwa - ostatnio czytalem, ze z racji
> podatnosci na zaklocenia (promieniowanie kosmiczne), na promach
> kosmicznych pracuja komputery bodajrze z procesorami i8060 - maksymalnie
> 486, pentium juz jest za delikatny.
Im prostsze tym lepsze.
Pracują komputery PORÓWNYWALNE z 486, a wykonane w technologii 286.
Chodzi o odporność na przepięcia. Poza tym nikt na promy kosmiczne
takich śmieci jak stoją pod moim czy Twoim biurkiem nie pakuje.
> To sie wysle Mormonow - przy ich wychowaniu nie powinni sprawiac
> wiekszych klopotow ;). Mozna rowniez tak ustalic im program i zajecia,
> zeby nie mieli czasu myslec o glupotach - badania kosmosu itp. - a nawet
> robic okresowe grupy psychoterapeutyczne wysylajac odpowiednio
> przygotowanych psychologicznie ludzi.
Moim zdaniem lepiej ich nie wkurzać zbędnymi testami.
|