Data: 2002-06-19 07:51:24
Temat: Re: Wyprawa na MARSA - aspekt psychologiczny
Od: "Stanislaw Sidor" <s...@u...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
News user "Neko" <n...@z...pl> wrote ...
> Dlaczego ? Jaka jest roznica pomiedzy moralnym chrzescijanem a moralnym
> muzulmaninem ? Prawdziwy muzulmanin i chrzescijanim kocha ludzi i powinien
> czynic dobro.
> Wszak sa to _wspaniale_ religie milujace pokoj.
Sa jednak istotne roznice. Np. wiara w reinkarnacje nie zmusza dane
spoleczenstwo do ratowania zycia za wszelka cene, a dla nas to przeciez
niemoralne postepowanie.
W skrajnym islamie jest dzihad zbrojny, gdzie zabija sie wrogow w obronie
wiary i jest wrecz gloryfikowane. Mozna by sie spierac.
>
> > Na przykladzie niedawnego trzesienia ziemi w Indiach mozna wnioskowac, ze
> > lekarze hinduscy sa niemoralni, bo nie ratowali ciezko rannych starych
> > ludzi z
> > nizszych kast, ale w ich aspekcie religijnym i moralnym nie bylo w tym nic
> > zlego, choc Europejczyka klulo w oczy.
> > Moralnosc to pojecie rozmyte.
>
> Moze morlalnosc nie jest pojeciem rozmytym. Mozna byc moralnym albo nie byc.
> Przeciez nie mozna byc troche niemoralnym, prawda? To tak jakby byc
> czesciowo w ciazy. Jest sie albo sie nie jest. Inna sprawa zewnetrzne
> uwarunkowania no ale to chyba na inna grupe.
Nie zgadzam sie. Moralnosc to "jest to ogol norm, ocen, wzorow ...".
To nie czarno-bialy wykaz, ale zespol czasem wzajemnie powiazanych zasad i
bedacych na dodatek uzaleznionych od kontekstu (np. zabijanie wroga w wojnach
sprawiedliwych a zabijanie w ogole).
(STS)
|