Data: 2004-03-21 19:51:08
Temat: Re: Wystawa DMC - byłam
Od: "Annach" <a...@A...pccom.info>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Byłam wczoraj na wystawie i, prawdę mówiąc, tak sobie było.
Ja byłam dzisiaj i wrażenia podobne
Tzn. hafty
> oczywiście super, ale niewiele takich, których bym nie znała z sieci.
Dla mnie (niestety nie jestem taką znawczynią i zdolniachą jak Julita) było
kilka inspirujących prac
> Parę fajnych pomysłów na torby, lalki, dywaniki. Nowości- seria różnych
> torebek, poduszek itp. haftowanych sznureczkiem.
Sznureczek ma być nowym (??) pomysłem DMC, z tej okazji wypuścili nowość na
polskim rynku (tak mi Pan tłumaczył) specjalny artykuł (nie pamiętam jak się
nazywa), który wygląda identycznie jak kordonek tylko w postaci pasemek (jak
w mulinie). Najtańszy, najprostszy wzór do jednorazowego naprasowania
bagatelka 11 zł, można było kupić również szal teoretycznie z jedwabiu (Pan
dawał do zrozumienia, że to nie jest do końca jedwab) za coś ponad 150 zł i
torebkę za bodajże 115 zł (jeśli się pomyliłam, to niewiele i proszę o
wybaczenie) z nadrukowanym wzorem do wyhaftowania + mulina.
Liczyłam natomiast na
> "kiermasz", który okazał się niestety niewypałem. Zorganizowała to
> pasmanteria spod Centralnego, przy czym ceny były kosmiczne,
np. segregator 36, a pudełko 49 zł -w"Mulince" conajmniej dychę taniej
Miałam nadzieję na
> kupienie jakichś fajnych rzeczy, które są trudno osiągalne w Polsce, a
> tymczasem nie było nic poza tym, co i tak jest w pasmanteriach, a co do
> cen- w pasmanteriach w Warszawie bywa taniej...
Zgadza się - mało asortymentu - mulina tylko Rayon (3.50), zwykła mulina
tylko w zestawach
Katalog tylko do wglądu
Pozdrawia zdegustowana Annach
|