Data: 2005-08-19 07:25:08
Temat: Re: Wysypka na twarzy
Od: "Agatek" <a...@s...site.krakow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kruszyzna" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:de2uq0$oon$1@inews.gazeta.pl...
> U mnie to, że tak powiem, po ptakach. To znaczy, za młodu było co nieco
> korygowane aparatem (jeszcze wtedy nei było takich na stałe, tylko
> wyjmowane. Wyglądały jak sztuczna szczęka :)) ) i dzięki temu mam w miarę
> równe górne zęby (gdyby jeszcze nie te wredne ósemki, które mają tupet
> jednak wyrastać w mojej przymałej szczęce, byłoby idealnie). Dolne (dolne
> były bardziej oporne)... no, na szczęście uśmiecham się tak, że widać mi
> tylko górne :))) To po części rozwiązuje problem. Tak naprawdę pomogłoby
> mi
> jednak tylko radykalne działanie: usunąć, co można usunąć, żeby zrobić
> miejsce, i nałożyć aparat na sto lat. Zębów dużo, miejsca mało :)
Siostro! W dodatku moje ósemki nie mają miejsca, więc wychodząc rosną w
dziwną stronę, albo nie wychodzą wogóle powodując nawracające stany zapalne
:( A pozostałe zęby- no dosłownie czuję jakby się krzywiły. Raz dałam
namówić się na usunięcie ósemki, takiej niewyjdzintej- nigdy więcej.
Poczekam aż bez cięcia będzie za co chwycić, żeby nie trzeba było ciąć.
Pocieszam się tylko, że mając wszystkie ósemki oznacza, że jestem bardzo
mądra, jako że to zęby mądrości, za to jestem mniej posunięta w ewolucji ;)
A aparat stały założę, jak wszystkie pozostałe zęby mądrości wyjdą i dadzą
się spokojnie usunąć, tak im obiecałam ;)
Agata
|