Data: 2011-10-22 12:35:29
Temat: Re: Z czego eliksir miłości?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 22 Oct 2011 14:10:41 +0200, medea napisał(a):
> W dniu 2011-10-21 23:55, Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 21 Oct 2011 15:18:31 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>>
>>> Ikselka<i...@g...pl> napisał(a):
>>>
>>>> Dnia Thu, 20 Oct 2011 23:59:30 +0000 (UTC), kogutek napisał(a):
>>>>
>>>>> WMP<W...@o...pl> napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Użytkownik "Ikselka"<i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>> news:sm15izbwaklp$.107ja4shgn7qe$.dlg@40tude.net...
>>>>>>
>>>>>>> No i właśnie dlatego nadal będę. Tobie wolno, trollu, to i mnie.
>>>>>> To trolico nie pouczaj innnych w tym temacie.
>>>>>>
>>>>> Żeby ikselka była tylko trollicą to by było świetnie. Jest trochę lotniejsza
>>>>> od płyty chodnikowej i pamiętam że całkiem przyjemnie mi się z nią cięło. Ale
>>>>> jak się okazało że nie tylko jest trollicą a kablarą i próbowała jednego
>>>>> takiego szantażować.
>>>> :-D
>>>>
>>>>> To doszedłem do wniosku że pies ją jebał i te małe pieski
>>>>> też. Panslawistę, bo to z nim wymieniała informacje, też wtedy olałem ciepłym
>>>>> moczem.
>>>> ROZMAWIAŁA, durniu.
>>>> O Tobie też. Durniu.
>>>> I o każdym, o którym nam się chciało rozmawiać. Durniu.
>>> Możesz się odstosunkować?
>> Nie ja się pierwsza do ciebie przystosunkowałam, to poczekam, aż ty
>> pierwszy ode mnie.
>
> A może po prostu oboje przestaniecie się stosunkować tak publicznie?
> Albo przenieście się na stosunkowniejszą grupę.
>
Możesz się odstosunkować, i to w dodatku tak publicznie?
--
XL
"Z drzew spadają czasem gałęzie. Ba, zdarza się, że trafią kogoś w głowę i
kaput. Czy z tego wynika, że mogę siedzieć z piłą na drzewie i czatować na
jakiegoś skurwysyna? Wytłumacz mi, przekonaj. Chętnie tak zrobię, znam paru
skurwysynów."
Anonim - przeciw zrównywaniu uśmiercania nadmiarowych zarodków w metodzie
in vitro z naturalnymi poronieniami
|